Niki (FeLV+) - startujemy w konkursie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 21:02 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

przepraszam, nie chciałam Cię martwić. To nie musi niczego oznaczać. Moje kotuchy liżą czasem dziwne rzeczy (buty, folie, płaszcz...). Może akurat coś jej tam zapachniało... takie notoryczne lizanie coś może oznaczać, ale nie ma co się martwić na zapas. Sama wiesz, że wygląda dorodnie ;) i zdrowo, a to bardzo ważny obraz kociego zdrowia i samopoczucia :ok:.

edit: to chyba nie anemia tylko mikroelementy... http://www.vetopedia.pl/odpowiedz14648- ... ny%3F.html http://www.vetopedia.pl/odpowiedz12164- ... ciane.html
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2011 22:01 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Wiem Gosiu, czytałam już wcześniej, o tym, co może być powodem lizania ścian. Sama sobie mówię, że to taki kaprys panienki ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 26, 2011 22:27 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Niki - lepiej nie liż tych ścian, bo jeszcze Cię Duża do weta zabierze...
Te Duże to czasem są szurnięte
Karmel - doświadczony
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2011 22:30 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

A ja apeluję o niewynajdywanie Nikisi zadnych dziwnych i mniej dziwnych chorób :twisted:
Kicia jest zdrowa, wygląda ślicznie - i tak ma zostać :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2011 22:44 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Duszek686 pisze:Kicia jest zdrowa, wygląda ślicznie - i tak ma zostać :ok:
Tego się trzymam, ale też byś spokojna nie była widząc swego kotecka w takiej akcji :twisted: :twisted: To nie było liźnięcie. To było szorowanie elewacji :twisted: :twisted: dwukrotne, zakończone przegonieniem kici do mieszkania.
I nadal uważam, że to kaprys mojej panny ;) może uważała, że jest za brudno... to powinna podłogę lizać :twisted: :mrgreen:

Myślę, że po 10-ciu latach wspólnego życia z kotem przestanę reagować na typowe-nietypowe sprawy ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 26, 2011 23:12 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Muszę się pochwalić :D
Przed chwilą trzymałam Niki na rękach, głaskałam brzuszek, całowałam łebek, a ona była spokojna i ugniatała moje przedramię. Trwało to ze trzy minuty (baaardzo długo :dance: :dance: ) i nie chciałam przeciągać, aby Nikuni nie zrazić i ją odstawiłam, a pewnie by jeszcze posiedziała :)
Kiedyś nie sądziłam, że będzie to możliwe :) :dance: :dance: :dance: jeszcze będę nosić ją na rękach :dance: :dance: :dance:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 27, 2011 1:14 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

same sukcesy!!! :piwa: :piwa: :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2011 11:50 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

:dance: :dance2: :dance:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 28, 2011 18:10 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

8O łooooo :piwa: :piwa: :piwa:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sie 29, 2011 21:14 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Nikuniu :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 01, 2011 14:56 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Obrazek

Dziś znów były pieszczoty na rękach :) już wiem kiedy mogę sobie na to pozwolić :)

Przez dwa dni Niki dostawała po 1/2 saszetki Felixa - wczoraj po powrocie do domu zobaczyłam rozdrapaną do krwi skórę u wejścia do ucha - czy odkryłam alergen? Muszę to jeszcze sprawdzić.

Panienka zrobiła mi się mega przylepna. Biega za mną w radosnych podskokach, wszędzie mi towarzyszy, przytula się śpiewając. Nawet jak w nocy wstaję do toalety, nie przepuszcza okazji i pakuje mi się na kolana :mrgreen: ja w środku nocy zaspana przyrastam do swojej kuwety, nogi mi drętwieją :twisted: a ta mruczy i rozciąga się na wszystkie strony wywalając brzuch :kotek: :) tak to jest, jak się ulega kotkowi :twisted: :twisted: :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw wrz 01, 2011 15:15 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Nikuniu :1luvu: Właśnie o to chodzi gdy mamy zwierzaki :oops: Za alergen trzymam bardzo mocne kciuki - oby to było to :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 01, 2011 16:02 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

kussad pisze: Za alergen trzymam bardzo mocne kciuki - oby to było to :ok:
A ja właśnie wolałabym, aby to było co innego... bo co ja tej kocinie będę dawać z mokrych karm :crying: :crying: :crying: potym nie wymiotuje, a na tacki Hypoallergenic po 5 zł mnie nie stać :(
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw wrz 01, 2011 16:19 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Prawdziwa Panna na włościach :D
Ślicznie wygląda, w ogóle nie widać po niej, że ma jakieś problemy.

Aga - a próbowałaś saszetki EdelCat?
Moje je chetnie jedzą ( choć one jedzą chętnie wszystkie saszetki :roll: ). Sa taniutkie, a skład maja chyba podobny a może nawet troszkę lepszy niż felix.
Może po nich by nie wymiotowała...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 01, 2011 16:52 Re: Niki (FeLV) - szukamy alergenu

Nigdy takiej karmy nie spotkałam :roll:
Poszukam.

Paniusia ma się całkiem ok :) Tylko miaukoli jak jestem w kuchni - wiadomo dlaczego :) A na ogół to tylko pieszczoty i zabawa w głowie i to właśnie w takiej kolejności. Aczkolwiek, po łapach też ostatnio dostaję... bo na więcej sobie pozwalam, sądząc błędnie, że Niki przesunęła swoje granice ;) :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Paula05, zuza i 70 gości