[Łodź] szukam mlodego kotka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2011 12:06 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

A czemu dajesz psom wędlinę? Nie jest to zdrowe jedzenie :|
Obrazek

andorka

 
Posty: 13650
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sie 31, 2011 12:10 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

hamburgery tez nie sa zdrowe a ludzie je czasami jedza :lol:

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Śro sie 31, 2011 12:12 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Ja bardzo rzadko daję kawałeczek szynki, albo innej wędliny.Nie tyka tego tylko Gucia, jest u mnie od kociaka.Inne po prostu wcześniej to jadły i polubiły.Traktuję to jednak jako "obrywkę", jak cukierek dla dziecka, no może rzadziej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 31, 2011 12:12 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

No tak, ale ludzie mają wybór, a psiak domowy zjada to co do miski dostaje
Obrazek

andorka

 
Posty: 13650
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sie 31, 2011 12:14 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

nie przesadzajmy juz, ze psy musza jesc tylko zdrowe rzeczy. Czasami wedlinka im nie zaszkodzi.

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Śro sie 31, 2011 12:25 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

No generalnie nie, pod warunkiem, że jest to czasami, choć znałam takiego psa, dla którego każdy kawałek kiełbasy kończył sie leczeniem :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13650
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sie 31, 2011 16:18 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Dzisiaj juz niestety nie pojdziemy z mala do weta. Ma na dzis jeszcze witaminki wiec jutro podskoczymy

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Śro sie 31, 2011 18:09 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Uważajcie, by czegoś nie przegapić...
w przypadku tak małych zwierzątek zmiany następują bardzo dynamicznie. Oby u Waszej kici ta dynamika poszła w dobrą stronę...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 31, 2011 22:14 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

od 15 mala zrobila 6 kupek, bardziej na rzadko i troche mnie to niepokoi

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Śro sie 31, 2011 22:19 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Nie odkładajcie tej wizyty u weta.Z maluszkami tak jest, doświadczeni kociarze wiedzą, że z takimi berbeciami do weta się biega często.Zanim nabiorą odporności łapią różne świństwa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 31, 2011 22:26 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

jutro juz na pewno idziemy. Mala sie dobrze czuje,ozywiona jest, ladnie je i baaardzo sie przytula. Tylko ta czesta kupka

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Śro sie 31, 2011 22:28 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Jest to niepokojące, fakt.Może być odwodniona, ale wet to sprawdzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 31, 2011 22:33 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

judka13 pisze:od 15 mala zrobila 6 kupek, bardziej na rzadko i troche mnie to niepokoi

nie dawajcie jej wędliny, żadnych eksperymentów, kupcie dobrą karmę /pisałam już o tym :wink: /, brzuszek powinien się unormować.
Do weta koniecznie.
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Śro sie 31, 2011 22:44 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

wedliny tylko troche skubnela rano. Dostala gourmet gold(to jadla w schronisku), suchej nie chce.

judka13

 
Posty: 133
Od: Nie sie 21, 2011 14:29

Post » Czw wrz 01, 2011 7:24 Re: [Łodź] szukam mlodego kotka

Hej, byłam w schronisku, kiedy adoptowaliście kotkę. To naprawdę kruche maleństwo. Weterynarz powinien ją obejrzeć. Wędlina nie jest dobrą opcją- sól i konserwanty. Spróbuj kupić gerberka dla dzieci z kurczakiem np, czy indykiem, może saszetki RC dla maluchów. Kurczaka gotowanego sama nie zje?
Aha, jeśli myślisz o drugim kotku, to bym zaczekała dopóki mała się ustabilizuje, zaszczepiłabym ją ponownie i odczekała jakieś dwa tygodnie po szczepieniu. Powodzenia.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości