16dniowa Tomcia dostała szansę na życie. znów traci dom :(

OlaLola pisze:Tommy zrobił dzisiaj bardzo ładne dwie kupeczki i siku
Długo spał, a teraz sobie chodzi po podłodze Co prawda jeszcze mu się nóżki plączą, ale dzielnie próbuje wejść, pod łóżko... Trzeba go pilnować

nic tylko brać i kochać
:ok:

nowinki fanatstyczne więc dalsze kciuki za małego kicia

Tommy ma ogromny apetyt, ale nie je już tak łapczywie jak z początku. Musieliśmy zmienić butelkę, tą z RC zamieniliśmy na tą która jest dodawana do Mixola. Ma o wiele większą zawartość, mniejszy smoczek i lepiej się ją trzyma. Tommiemu też się z niej lepiej pije. Tommy pomalutku zaczyna się myć, co prawda tylko łapki, ale ten maluch już zaczyna dbać o higienę

Lubi jak się mu masuje brzuszek, który ma biały z czarną kropeczką na środku. Postaram się mu zrobić dziś jakieś zdjęcia i wkleję

oczywiście fotki maluszka mile widziane :mrgreen:

cieszę się,że same dobre wieści

Cześć Tomciu Paluszku

Mam dziś okropny dzień, wali się wszystko co może. Tommy też bardzo niespokojny. Śniadanko jeszcze w miarę zjadł, ale potem już marudził, strasznie się wiercił przy jedzeniu, oblał się mlekiem....

ciężkie dni bywają - trzymaj się :ok:

matko jaki on piękny i cudny
dziękować trzeba ,że trafił na Ciebie
rośnie pięknie malec

do schrupania, szkoda że mojej malizny nie udało się uratować :cry:

ja też straciłam swoją maliznę

Zorcię
trzymam zatem bardzo mocne kciuki za zdrówko tego cuksika :ok:

Dziękujemy bardzo za kciukasy, tego nigdy za mało.

Mały coraz lepiej chodzi, dziś ładnie przespał noc, wstał dopiero o 5. Wczoraj wieczorem się uśmiałam, bo wchodzę do pokoju, chciałam już iść spać, a tu Krawat ( mój tymczas) rozłożony wygodnie u Tommiego na kocyku, a mały Tommy siedzi na podłodze nie bardzo wiedząc o co chodzi

Cóż takie te moje większe urwisy są, krzywdy nie zrobią, ale wszystkiego pozazdroszą. Szkoda, że żaden kot nie chce być mamką... ale może to się zmieni, jak mały będzie większy.