Witam, szukam dwóch kotów by dać im dom

dom ten składa się z dwóch pokoi i balkonu, niestety nie mam ogródka ale balkon jest zabezpieczony więc do kociego użytku

po przeczytaniu wielu poradników i małym doświadczeniu w obcowaniu z kotami (znajomi, dziewczyna) doszedłem do wniosku ,że jeżeli koty to dwa. Jestem osobą pracującą, mającą różne hobby więc może się tak zdażać ,że powrót do domu po pracy dopiero około godziny 19 więc chciałbym by koty miały chociaż siebie gdy nie będzie mnie w domu (moje pytanie "Czy dobrym domem dla kotów będzie dom w którym domownik-mieszkam sam- dwa-trzy razy w tygodniu wraca z pracy tak późno? Wydaje mi się ,że lepszy dom z miłością od 19-07 rano i w weekendy niż schronisko ale wolał bym dowiedzieć się opini Kociarzy?"). Przez 14 lat miałem psa który stał się członkiem rodziny, od kiedy go nie ma ,a ja zamieszkałem sam brakuje mi zwierzaka, ruchu w domu, futra

na psa nie mogę się zdecydować na brak czasu spacerowego oraz nie chciałbym by psiak siedział całymi dniami w domu sam, dlatego oczywistym wyborem były koty do których nabrałem dużej sympatii od kiedy mam przyjemność z nimi obcować. Czytałem wiele poradników apropo możliwości adopcyjnych kotów. Najbardziej odpowiednia dla mnie wydaje się adopcja z DT, gdyż jeżeli chodzi o schronisko mam wiele obaw ,a do tego to bardzo trudne wejść tam i nie wziąść większej ilości zwierzaków.
Szukam dwóch kotów w sile wieku

2-4-6 letnich , nie chce brać kociaków bo nie mam czasu na wychowywanie oraz wiem ,że ciężej znaleść dom dla kotów posiadających pare lat na karku, mi to nie przeszkadza , też ich troche mam więc mam nadzieje ,że się dobrze dogadamy

W tym tygodniu kończe remont mieszkania , w przyszłym chce zbudowac drapak oraz zrobić zakupy na wyprawke dla moich przyszłych kompanów. Planowo wydaje mi się ,że będę gotowy na adopcję od 12 września. Proszę o porady,opinie czy przestrogi. Piszę w tym wątku gdyż Kot Filemon bardzo przypadł mi do gustu, żyje z innymi kotami, szuka DS , jest konkretny

Tylko widzę ,że Filemon ma ogródek więc przeprowadzka do bloku może być dla niego krokiem w tył ,a to nie o to chodzi. Uff dużo pisania, teraz czekam na odpowiedzi, dziękuje i pozdrawiam . oshea