Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 9:01 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Marcia :D

Popłakałam sie ze śmiechu w pracy. To znaczy próbowałam się nie roześmiać i wyszło, że się popłakałam ale niestety parsknęłam kilka razy trochę za głośno.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2011 13:10 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

bry

Kalinka jaz wie, jak każdy z naszych kotów ma na imię 8) .

To jest: Mia, Kia i Toty :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 31, 2011 13:19 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Gratulacje dla małej kociary :lol:

Pierwszym słowem powiedzianym przez moją małą sąsiadkę było Gaga (przed mama) - a następnym słowem było Maciu (Macho) :mrgreen:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 31, 2011 13:25 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

:lol: :lol: :lol: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro wrz 07, 2011 13:53 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

ale tu cisza
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 15:04 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

agnieszka1565 pisze:ale tu cisza

Kalinka na razie tylko mówi, musimy poczekać aż opanuje sztukę pisania :mrgreen:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 07, 2011 15:51 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Hannah12 pisze:
agnieszka1565 pisze:ale tu cisza

Kalinka na razie tylko mówi, musimy poczekać aż opanuje sztukę pisania :mrgreen:


prawda, prawda :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 09, 2011 19:18 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Kilka zdjęć:

Kira, kot ęteligentny 8) :lol:
Obrazek

Kalinka i Mia :1luvu:
Obrazek

A takie ciacho ostatnio upiekłam :mrgreen:
Obrazek

A tu my :oops:
Obrazek

(żaden kot nie ucierpiał podczas wykonywania tych zdjęć 8) )

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt wrz 09, 2011 19:31 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Oooo, ciacho z ogonkiem :kotek:

Fajnie wyglądacie :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt wrz 09, 2011 22:15 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Śliczne panny trzy :mrgreen:
Ale bez urazy Kalinka najnajładniejsza :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 12, 2011 13:12 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh


Post » Wto wrz 13, 2011 22:45 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

Uprasza się o zmianę tytułu :evil: Osiwieć można. I po co?????
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro wrz 14, 2011 14:27 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Kotyk nawiał z domu:(((Jest!!!:))

MarciaMuuu pisze:http://wiadomosci.onet.pl/nauka/swiecacy-kot-pomoze-znalezc-lek-na-aids,1,4846125,wiadomosc.html

Ty tu nie wklejaj naukowych mądrości, tylko pisz po ludzku co Was :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt wrz 16, 2011 10:55 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Kira mi się znów przeziębiła. Psika na potęgę i łzawi jej oko. Ale nie ma to wpływu na jej apetyt :mrgreen: (była już u weta).
Kotyk jest moim kochanym grubciem. Po ucieczce z domu teraz odreagowuje poprzez kompulsywne objadanie się :twisted: . Cierpi ostatnio bardzo, bo ja obsesyjnie wieczorami remontuję mieszkanie i wtedy nie może siedzieć u mnie na kolanach :roll: .
A Mijka jest chyba na mnie trochę obrażona. Za każdym razem jak czarny Głąb sie do mnie przymila, to ona patrzy na mnie z wyrzutem :oops: . I juz nie włazi mi pod kołdrę :( .

A Kalinka utrzymuje kotki w dobrej kondycji fizycznej :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 14 gości