Nooooooooo!!! Były w końcu cały miesiąc u mnie i sama sobie się dziwię , że dałam radę!!!!!!!! Ale dzięki nim byłam i na basenach i kinie i w muzeum, w lesie, w parkach ,w teatrze,,, jedynie co mnie zniesmaczyło to nasze łódzie ZOO!!!!!!
Dziś od rana myłam okna (i pewnie spadnie w nocy deszcz) zawsze tak jest jak myje okna !!!!!! Posprzątałam chałupę i pewnie jutro nie zejde ze schodów . Koty jeszcze troche pomiałkują i szukaja dzieci ale dziś wieernie towarzyszyły mi przy myciu okien , cudny był widok dwóch kotów na drabinie , niestety byłam sama i nie miał mi kto zrobić zdjęc, przeszkadzały mi ile wlezie , a jak ich zamknęłam to tak drapały w drzwi , że musiałam im otworzyć , bardzo nie lubia zamkniętych drzwi !!!!!!!
