Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
paula_t pisze:Działam na kilka frontów (szukam DT, napisałam na wątku AFN-u, jutro zadzwonię do tej kliniki, jeśli dwa poprzednie pomysły nie wyjdą, a potem najwyżej zgarnę kociaka do siebie stamtąd, żeby nie siedział bidulek w klatce sam). Dziękuję za pomoc!
paula_t pisze:Jutro kociak będzie łapany i od razu pojadę z nim do weterynarza. Na czas leczenia będzie siedział u mnie, a potem (prawdopodobnie) ma już załatwiony domek, jeszcze jest w fazie dogrywania. Jeśli tylko nie będę wyrabiała finansowo, to się na pewno zgłosze, choć na razie jakoś daję radę, chyba, że będą to jakieś dla mnie astronomiczne kwoty:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 96 gości