Cześć Słoneczka!

Wczoraj byłam mocno padnięta, bo pojechałam z Pumkiem na kontrolne badania (miał trochę przekroczony wskaźnik wątrobowy miesiąc temu). Teraz OK, mogę profilaktycznie podawać hepatil.
Bambaryła był mocno nieszczęśliwy, bo uciekł nam autobus, jechaliśmy 40 minut i w sumie nie jadł prawie 13 godzin, co dla niego jest największym nieszczęściem
Jeszcze dziś rano jojczył o więcej - tak na wszelki wypadek chyba

Ale ograniczanie jedzenia (nie zostawiam ostatnio suchego wychodząc z domu, daję jak jestem, 2-3 razy dziennie) przyniosło efekty - Pumosław schudł 400g i waży teraz 6,15 kg.
Ewo, ten rozmiar zdjęć to 640x480.