Jest bardzo źle niestety...
Byłam dzis u Lewka...
Nie je, znów wychudł przeraźliwie, potwornie cięzko mu sie oddycha...
Żadne leki nie działają, nawet sterydy nie przynoszą poprawy...
P. Dr Magda i dziewczyny - Iwonka i Monika siedzą przy nim non stop, na zmianę...
Dzis prawie nie wstawał...
Nie wiem...
Potrzebny cud chyba...
Naprawdę...
Poryczałam się w domu...
Tak bym strasznie chciała, żeby było lepiej...