Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 22:54 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A Triderm?

(usiłuję się nie wygłupić)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 6:22 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

oj jakie cudne stwory :1luvu:
i jeden i drugi :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 6:54 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Kotkins - uspokoj się! Wcale nie jest powiedziane, ze to jest grzyb. Wcale nie jest powiedziane, ze Amelka sie zarazi.
Biocan to nie jest lekarstwo na wszystko. I tak naprawde uodparnia na jeden rodzaj grzyba.

Zwariuję z tą jej grzybica........
No zobacz u mnie była. I kto poza Teo miał ? NIKT!

No jeden z dwojki kociat tymczasowych ( minamalny slad na lapce ) wyleczyl w tydzien nie zarazajac siostry. Ich wlascicielka niemal tego nie zauwazyla


WYLUZUJ

To czy sie Amelka zarazi czy nie jest sprawa drugorzedna. Bo to nie Amelka ma problem grzybowy.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 7:00 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A co do stwrów..........Nooo rude łeb ma wyjatkowo udany. A wyraz pyska to moim zdaniem takie zyczliwe umiarkowane zainteresowanie.

W srode jedziemy do weta. Spoznie sie przez to na rade. Nooo trudno kazdy ma w zyciu jakies priorytety.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 7:11 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:
ezzme pisze:całkiem możliwe, że dziś dowiedziałam się czegoś co będzie bardzo znaczące w moim życiu.


Jak jesteś w ciaży to super:-) Dzieci są fajne.....znaczy sie okresowo są, bo okresowo sa do uśpienia......ale co zrobić. Nie mozna usypiać, bo sie pojdzie siedziec ......za dzieciobojstwo:-)

Jak Ci sie ktoś oświadczyl - to Ci w zaufaniu powiem, ze malzenstwo jest przreklamowane.

A jak Ci sie fajna praca trafia - to co tam.....najfajniejsze w zyciu i tak jest robienie tego, co z pracą nie ma wiele wspolnego:-)

Dzizas jaka ja jestem dzis na NIE.

jak się wszystkie kwestie wyjaśnią dam znać co i jak :mrgreen:

rude boskie :1luvu:
szare jeszcze bardziej :1luvu:

KOTKINS SPOKOJNIE
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sie 30, 2011 8:22 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Rano wygląda lepiej:)
Chyba będzie zwykły strup.
Ech...Bo Fifi już nie można leczyć dopyszcznie.Nie wytrzyma.
Ma problemy z wątrobą...ech.Jeszcze nie jedna panika przede mną.

Amelia też ma zadrapanie na szyi.Akurat wiem jak powstało.Poranne tłuczenie się dziewczyn wczoraj.
Panny bojowe są.Goni Fiona.

Rudy (upieram się przy Fredzie,na pamiątkę rudzielca Freda z Harrego Pottera)Jest moje drogie WIELKIM kotem.I ma w spojrzeniu taki intelekt koci..że możesz go Neigh na tę radę zabrać,wstydu Ci nie zrobi:)

Ciągle jestem pod wrażniem łakomstwa mojego nowego kota:)
Jamnik zobaczył,że jedzenie stoi na podłodze i ruszył wyczyścić jej miskę...jak zaryczała mała lwiczka!!Jej jest i przyleje jakby coś!
Melonik fufnął oburzony (kotom się wyżera, koty nie dbają o jedzenie!)i poszedł z "przykurczem ogona":)
Bo u nas z racji łakomstwa psiego koty mają stołówkę powyżej jamniczego zasięgu.Jamnik to odkurzacz.Jak spadnie kocia chrupka wystarczy zawołać.

Ezzme,to czekamy...może nowy kot?To jest dopiero zmiana w życiu!! :wink:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 8:38 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

shira3 pisze:Obrazek

Co Ty wiesz o zabijaniu Mała. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 30, 2011 14:08 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Wiecie co? Tylko sie nie smiejcie. Do mnie imiona przychodza. To sie po prostu dzieje. Kiedys pialam tekst dla psa - i bach go sobie nazwalam. Inaczej na niego w schronie mowili, ale co tam. Imie po prostu przyszlo. Pani, ktora go wziela - powiedziala, ze weszla na ogloszenie (a wcale nie miala w planach adopcji starego paralityka:-) ) bo jej sie imie spodobalo.....i tak do niego pasowalo.......

Tak jak Dupek do Dupka. Przykro mi Kotkins:-) on mial wygryziony tylek......Ale Dupek byl z niego straszny:)Kurcze jak on fajnie trafil........buty mu zamawiali, bo mu sol w zimie lapki ciela.....

Fred jest fajne. Nie tylko Harry P., ale i Flinstonowie:-).
On to jest taki luzak.......niby. Ale zeby ta wiercipupa usiedziala 5 min w jednym miejscu to nie.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 14:32 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Kurcze cos jeszcze weszlam napisac i zapomnialam, co...........dzizas to ten Niemiec jak nic....
No dobra ide pisac - PLAN ROZWOJU ZAWODOWEGO - o matusku.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 15:02 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:No dobra ide pisac - PLAN ROZWOJU ZAWODOWEGO - o matusku.....

bosz 8O
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sie 30, 2011 15:03 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Nie pisz za szczegółowo :) I tak ci się przez 3 lata zewoluuje :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 30, 2011 15:40 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

shira3 pisze:Nie pisz za szczegółowo :) I tak ci się przez 3 lata zewoluuje :wink:


Weź mnie nie irrrrrrrytuj!!!!!!! Na jutro musze zrobic jeszcze protokol z kurna zebrania zespolu........I cuuuuudownie napisac plan pracy/ sprawozdanie i jeszcze kalendarz imprez.....Bo jestem przewodniczaca ( w morde! ) zespolu d/s promocji i rozwoju a wrrrrrrrr

A potem biedni rodzice siedza na tych akademiach i zastanawiaja sie po co to komu......a przedtem sie jakis biedny nauczyciel nameczy marzac o momencie wyjscia do domu.......
Dzieci odspiewaja swoje ( co 2 lata to samo ) i NIKT nie jest zadowolony.......

A Rude mi dzis zrobili niespodzianke w postaci obrzyganego? ( przepraszam ) na chlustajaco calego pokoju. W jednym miejscu lezal uroczy klab czesciowo z trescia zoladkowa klakow. Zatkal sie biedaczek czy jak?
A ja mu mialam jutro badania robic.......

Doooooobra ide do roboty.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 20:07 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh co Ty wiesz o zabijaniu??
Taki lekarz okulista to najpierw pisze wszystko w kartotece ("dokumentacja pacjenta"),potem w kompie ("raport dla NFZ") a na końcu w księdze głównej ("dokumentacja wewnętrzna").I za każdym razem piszę twórczo TO SAMO.Trzy razy o każdym pacjencie.
W związku z tym każdy pacjent siedzi u mnie 10 minut z czego na pacjenta jest tak 3 minuty a na papierologię reszta.

Amelia odkryła psa.
Coś się z tymi psami robiło...tylko co?Syczeć na kogoś kto merda ogonem a do tego uśmiecha się pełnym garniturem zębów?
Entuzjasta taki szurnięty...To się tak z zaskoczenia panna dała obwąchać.I jak Mel zadowolony odszedł to sobie przypomniała: na psy się jednak syczy!!!I w sssssyk!!
Pies wzruszył (wewnętrznie) psimi ramionami i poszedł.
Małż mówi,że dobrze wybrał(!) tego kota bo mu się myzia.
Wlazła na niego i mrrrruuu.Zachwyt.Cudowna kotka!!!:)

A panny niezmiennie ustalają.Kto jest bardziej kotem...
Ostatnio edytowano Wto sie 30, 2011 21:13 przez kotkins, łącznie edytowano 1 raz

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 20:22 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:Neigh co Ty wiesz o zabijaniu??
Taki lekarz okulista to najpierw pisze wszystko w kartotece ("dokumentacja pacjenta"),potem w kompie ("raport dla NFZ") a na końcu w księdze głównej ("dokumentacja wewnętrzna").I za każdym razem piszę twórczo TO SAMO.Trzy razy o każdym pacjencie.
W związku z tym każdy pacjent siedzi u mnie 10 minut z czego na pacjenta jest tak 3 minuty a na papierologię reszta.

w kompie piszesz? jeśli tak to funkcja kopiuj-wklej jest pomocna :mrgreen:

posprzątałam po cyklinowaniu i malowaniu :piwa:
tylko dwa pokoje do renowacji parkietów zostały i jeden do pomalowania
poza tym stolarka ale to pikuś :mrgreen:
to duże rzeczy, parę drobiazgów tez mam ale to pikuś - pikuś :mrgreen:

Kotkins na kawę zapraszam :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 20:31 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

dalia pisze:...

posprzątałam po cyklinowaniu i malowaniu :piwa:
...

Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości