Moje tymczasy kochane PANNA MARPLE

a ja mam zasadnicze pytanie! Czy Guzik zostanie Guzikiem?
podpisano- matka chrzestna

jamkasica pisze:a ja mam zasadnicze pytanie! Czy Guzik zostanie Guzikiem?
podpisano- matka chrzestna

Oczywiście, nam imię bardzo się podoba. Spodobało się zresztą od razu jak tylko zobaczyłam ogłoszenie na gumtree

Nie ma co ukrywać, miłość do tego kociaka to była miłość od pierwszego wejrzenia!

Matwiej po goleniu i kapieli dosycha w ręcznikach w transporterku.
Miałam go nie kąpać, ale jak się go troche obrało z tego kołtuna to tak zaczął śmierdzieć że nie szło wytrzymać.
Różnica w wadze przed i po goleniu: pół kilo.
Po południu/wieczorem jak Matwiej dojdzie trochę do siebie to cyknę ju jakąś fotkę...
Wygląda - hmmmm.... :roll:

Ale buziaka ma słodkiego! :1luvu:

Utyje, włoski odrosną i będzie fajna zawartość w extra opakowaniu.

Na razie tyle.
Nie chce Go denerwować sesja foto; jest rozpaczliwie chudy i cały dzień nic nie chciał jeść.
Teraz się zainteresował weaningiem, więc liczę na to, że może to mu posmakuje...
Jest chudy jak nieszczęście i chyba się troche obraził za to ogolenie.
Zrobię może jutro zdjęcie po całości - ma taki dajny ogonek z kitka na końcu: wygląda jak lew...
Malutki i strasznie chudy...

a grzywa gdzie? :mrgreen:

będzie jeszcze z niego kawał kocura trzymam :ok:

No jak to gdzie?
Nałbie!!!

No pięknie! nie jest mu Madzia zimno? Czy już dziergasz na szydełku stosowną odzież?

nie zabijaj, ale chwilowo Matwiej wygląda jak ulubiony pudel dyrki!

magaaaa pisze: ... i chyba się troche obraził za to ogolenie.

tez bym się obraziła :ryk:

a serio to czuje że mu inaczej jest, musi się przyzwyczaic - koleżanki pies się chował po kątach jak go wystrzygli ...
fajny jest :wink:

lanua pisze:fajny jest

Matwiej oczywiście

Jaki scurek biedny

Ale na pewno poczuł ulgę, kiedy pozbył się pół kilo kołtuna. Kciukasy za tuczenie biedaczyny :ok:

jamkasica pisze:No pięknie! nie jest mu Madzia zimno? Czy już dziergasz na szydełku stosowną odzież?

nie zabijaj, ale chwilowo Matwiej wygląda jak ulubiony pudel dyrki!

Odzieży nie dziergam, bo jest ciepło.
Co do reszty - nie drażnij LWA...

Kurde, Pearl, ubrać Go?
Ty się znasz na rzeczy...
Jak tak to W CO???

robi się chłodno więc jakiś kubraczek bym mu założyła - może być nawet rękaw ze starego swetra po tż, czy rękaw z polarowej starej bluzy, no taki kaftan posterylkowy tylko cieplejszy :ok:

Emir bywa często golony na lato, zimą staram się nie golić ale jak trza to coś mu zakładam na plechy :wink:

Uprzejmie informuję, że ubrałam Matwieja w rękaw od bluzki Młodego.
Wygląda dość ciekawie.
Polaru akurat żadnego nie mam, ale cos pomyślę.
Poszukam.
Bardzo martwi mnie ciężki oddech Matwieja.
Jutro chyba znowu się przespacerujemy do wetki; może da catosal na apetyt?
:roll:

Moje tymczasy kochane PANNA MARPLE

Kto przegląda forum