
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Na koniec:
nie chcę prowadzić żadnych kłótni, chciałam przedstawić tylko fakty, tym bardziej, ze zostałam oskarżona starając się wydobyć Mikę ze schronu, o zaprzepaszczenie wieloletniej współpracy horacy7 ze schroniskiem. Zostałam też przez Was oskarżona o to że przeze mnie zostały wstrzymane adopcje.
Dlatego napisałam - na pytanie skierowane do pani K z Urzedu MIasta, dlaczego jest taki problem z adopcjami, odpowiedziała, ze nie ma informacji żadnej o kotach, ani zdjęć, ani tego jak się czują i nie ma ich też wolontariuszka schroniska. Wolontariuszka schroniska nic nie wie na temat tych kotów.
horacy7 - czasami milczenie jest wymowniejsze niż słowa. Właśnie trzeba było powiedzieć, a nie milczeć. I owszem, mi nie jestes do niczego potrzebna, ale kotom jak najbardziej, własnie tym nad ktorymi często płaczesz - swoim milczeniem utrudniłaś adopcje dorosłych kotów, w tym Przylepy.
Przedstawiłam fakty i tyle. Więcj dyskutowac nie mam zamiaru. jak ktoś będzie miał jakiś konstruktywny pomysł co dalej zrobić poproszę o pw.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 81 gości