Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 20:30 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

NO NIE!

Skandal!!!!!!!!! Nikt tu sie NIC nie odzywa? Stało sie cos???

Dominik zrobil zdjęcia Wytrzeszcza, Maksia i Nowego.
Jak obrobi to dostanę - czyli najpoźniej jutro. Wasza cierpliwość zostanie nagrodzona:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sie 29, 2011 20:33 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Kiedy wynagrodzona ? :mrgreen:
Tupię z niecierpliwości i czekam...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sie 29, 2011 20:38 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:NO NIE!

Skandal!!!!!!!!! Nikt tu sie NIC nie odzywa? Stało sie cos???

Dominik zrobil zdjęcia Wytrzeszcza, Maksia i Nowego.
Jak obrobi to dostanę - czyli najpoźniej jutro. Wasza cierpliwość zostanie nagrodzona:-)

jestem czujna aczkolwiek powaliło mnie poremontowe sprzątanie
nie mam siły
na nic
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2011 20:53 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy i dowalono mi papierologii. Kurcze nigdy nie zrozumiem po jakiego grzyba sie to robi. Przecież i tak NIKT tego nie czyta.

Protokoł taki, sprawozdanie smakie, plan owaki auuuuuuu - a potem sie dziwią, ze nauczycielom sie uczyc nie chce. Jak ja na wstepie dostaje tak z 15 kg makulatury do napisania........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sie 29, 2011 20:57 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A ja byłam na Harrym Potterze!
I jak zawsze żal mi Snape'a...jestem jego fanką (Alana Rickmana ktory go gra zresztą też...)

Dalia jak ja Ci zazdroszczę!!Jak ja bym chciała mieć już sprzątanie poremontowe.Mój pan to "szop-papracz".Owszym mamy teraz piekną łazienkę...ale to już trzy tygodnie!!

Dobra...Neigh,wrzucaj te fotki!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2011 21:04 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:A ja byłam na Harrym Potterze!
I jak zawsze żal mi Snape'a...jestem jego fanką (Alana Rickmana ktory go gra zresztą też...)

Dalia jak ja Ci zazdroszczę!!Jak ja bym chciała mieć już sprzątanie poremontowe.Mój pan to "szop-papracz".Owszym mamy teraz piekną łazienkę...ale to już trzy tygodnie!!

Dobra...Neigh,wrzucaj te fotki!!

ale moje poremontowe sprzątanie jest częściowe :cry:
muszę uzdatnić duży pokój aby remont móc przeprowadzać w pozostałych :?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2011 21:09 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Wrzucac to ja nie umiem i sie uczyć NIE BĘDĘ. Nie z moim laczem, gdzie sie kazde zdjęcie laduje 300 lat.

Wyslama Shirze - jak checie moge jeszcze komuś......a prosze bardzo:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sie 29, 2011 21:10 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:NO NIE!

Skandal!!!!!!!!! Nikt tu sie NIC nie odzywa? Stało sie cos???

Dominik zrobil zdjęcia Wytrzeszcza, Maksia i Nowego.
Jak obrobi to dostanę - czyli najpoźniej jutro. Wasza cierpliwość zostanie nagrodzona:-)


ja padam dziś na pysk:
godzina na weta, do domu i z powrotem do pracowni, bo myślałam, że telefon zgubiłam (na szczęście jest), w między czasie wstawiłam biskwit i może jutro uda się wyjąć, czyli do 4.09 będą poszkliwione, jak chce prawie-teściowa :wink:
do domu wróciłam po 10 godzinach, prawie nic dziś nie jadałam, nie było moich lodów (a należały się!)
całkiem możliwe, że dziś dowiedziałam się czegoś co będzie bardzo znaczące w moim życiu.

koty dobrze :)
Kocica marudna jak zwykle, Dimka kot towarzyszący-dziś go wytarmosiłam :mrgreen: i znalazłam strupa starego 8O
Złapka dobrze, panikowała w autobusie, poza tym bardzo grzeczna, w transporterze ściągnęła sobie kołnierz i jak jej zakładałam już w pracowni to prawie nie zwróciła uwagi-kochany kotek.

to chyba na tyle :D
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon sie 29, 2011 21:15 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

ezzme pisze:całkiem możliwe, że dziś dowiedziałam się czegoś co będzie bardzo znaczące w moim życiu.


Jak jesteś w ciaży to super:-) Dzieci są fajne.....znaczy sie okresowo są, bo okresowo sa do uśpienia......ale co zrobić. Nie mozna usypiać, bo sie pojdzie siedziec ......za dzieciobojstwo:-)

Jak Ci sie ktoś oświadczyl - to Ci w zaufaniu powiem, ze malzenstwo jest przreklamowane.

A jak Ci sie fajna praca trafia - to co tam.....najfajniejsze w zyciu i tak jest robienie tego, co z pracą nie ma wiele wspolnego:-)

Dzizas jaka ja jestem dzis na NIE.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sie 29, 2011 21:16 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A dodam, ze Dominik zdjęcia obrobił, poszedl sie kąpać i oświadzczył, ze go zaczyna wkurzać, ze jak siedze przy kompie to kontaktu ze mna ni mo.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sie 29, 2011 21:39 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze: Jak Ci sie ktoś oświadczyl - to Ci w zaufaniu powiem, ze malzenstwo jest przreklamowane.

No coś ty.....fajne jest :ok:
Z resztą się zgadzam 8)
Foty będą uwaga!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 29, 2011 21:41 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Obrazek
Obrazek
A to jest po prostu BOSSSKIE :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 29, 2011 21:44 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A te są felerne....jak to tak...bez głosu? Kcem filmik :idea:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 29, 2011 22:16 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Rude jest boskie. Ryja ma zarąbistego. :)

Szare coś nie wygląda na kota, ale może to przebranie... 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39247
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 29, 2011 22:36 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Nie mówiłam,że boskie??
Proszę pozdrowić pana Maksia K. od Kotkinsa.

Dziewczyny umieram.
Wczoraj wykryłam na Fionie owalny strup.Zdjęłam,włosy wycięłam.Smaruję Travogenem i umieram.
TYLKO NIE TERAZ,kiedy przyszła Amelka.Której nie podam Biocanu.
Fifi ma co jakiś czas strupki (Fel ją tłucze czasem,ona jego też...no i ona ma taką kiepską skórę...)
Ja się stresuję a jej się goi...tak było dotąd.Alarmy mieliśmy już z 10 razy.Zawsze okazywało się,że nie.Na początku biegałam z tym do weta i zawsze mi kazał"obserowować".I znikało.
Mam remont,kotka w stresie...dokocenie...
Nie mam jej gdzie izolować.
Wygląda DOKŁADNIE tak jak nie powinno.Być może to przypadek.Jeszcze nie upłynął rok od ostsniego Biocanu,w lipcu dostala Zylexis.
Jeszcze ją jutro umyję w Nizoralu.
Prewencyjnie.

Tylko nie TO!!!!!!

Strupki typowe znikają po 3-4 dniach.Jeśli do czwartku-piątku nie zniknie...
To nie wiem co zrobię.
TYLKO NIE TO!!!

Neigh ja już wiem jak było z Teo.Znalazłam.
Jest tak: kot musi mieć kontakt z grzybem, szczepienie wywołuje objawy a potem je leczy.Muszą być dwa czynniki: kontakt i szczepienie.

Matko,oglądam Fionkę co 3 minuty i wygląda tak samo...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, puszatek, Szymkowa i 168 gości