DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V THE END

No widzisz jakiego masz super pomocnika :ok:

Mam nadzieję, że Morus został odpowiednio wynagrodzony

Ps. zastanawiam się jak długo będziesz nas odsyłać do III cz. DGiT :twisted:

pixie65 pisze:Ja tu tak od czasu do czasu niby żartem wspominam jak to mi Morus w podlewaniu Grzywsona pomaga.
I takie sobie trochę śmichy-chichy z GrubegoKotka urządzam...
Tymczasem wczoraj Morus zachował się w sposób zadziwiający.
Złowiwszy Pannę Dzidziannę przysiadłam koło śpiącego Morusa, odsuwając go nogą bo pół kanapy zajmował.
Oczywiście jak zwykle wywalił brzucho do miziania i włączył traktor - taki nam się rytuał wyklarował przy podlewaniu Grzywsona.
Wykonałam więc siad płaski obok i znowu się modliłam, żeby mi Dzidzia nie uciekła. Najtrudniejszy jest moment wbijania igły bo teoretycznie potrzebuję do tego dwóch rąk.
I kiedy tak kombinowałam jakby tu zniewolić moją Gwiazdę, Morus przestał się kokosić, przysunął się blisko i uwalił niczym Wał Przeciwdzidziawkowy a potem...zaczął Dzidzię myć
Myślałam, że to taki typowy podporządkowujący gest, że liźnie ją dwa razy po łepetynie i da sobie spokój.
Najwyraźniej jednak tym razem Morus postanowił pomóc mi w sposób bardziej praktyczny. Przez kilkanaście minut pieczołowicie pucował dzidziankową łepetynę i prawe ucho.
Właściwie dopiero pod koniec kroplówki przestał bo się chyba najzwyczajniej zmęczył...
Dopiero po zakończeniu całej tej ceremonii mogłam zebrać swoją szczękę z podłogi.

Normalnie mnie rozczulił :love:

Doczytałam po 3 tygodniowej przerwie urlopowej :mrgreen:

Amika6 pisze:No widzisz jakiego masz super pomocnika
Mam nadzieję, że Morus został odpowiednio wynagrodzony

Taaaa...
Odpowiednie wynagrodzenie w przypadku Morusa to:
1. głaski
2. więcej głasków
3. jeszcze więcej głasków
Ewentualnie mogą być jeszcze chrupki, a dokładnie :arrow:

jeszcze więcej chrupek.
I jednego i drugiego ma na co dzień pod dostatkiem

Na jeszcze więcej głasków czasem nie mam już siły a chrupek dostaje i tak zbyt dużo :wink:

Amika6 pisze:Ps. zastanawiam się jak długo będziesz nas odsyłać do III cz. DGiT

Poprawiłam :oops:

Witaj Basiu po przerwie

Uściski, całuski dla wszystkich koteczków, ale w szczególności dla Grzywusia.

zunia pisze:Uściski, całuski dla wszystkich koteczków, ale w szczególności dla Grzywusia.

Tym razem na największe całuski zasłużył Morus :1luvu:

Mam nadzieję, że dzisiaj też się spisze i pomoże obu Dziewczynom :ok:

Morus to taka kochana bambaryłka :1luvu:

Największy i najukochańszy :1luvu:

Amika6 pisze:
zunia pisze:Uściski, całuski dla wszystkich koteczków, ale w szczególności dla Grzywusia.
Tym razem na największe całuski zasłużył Morus
Mam nadzieję, że dzisiaj też się spisze i pomoże obu Dziewczynom

No to fakt, ale Grzywusiowi będzie smutno.

Oczywiście dla Moruska :1luvu:

I dla Grzywusia, też :1luvu:

Hi hi

Morus na prezydenta !!!!!

Tiger_ pisze:Hi hi

Morus na prezydenta !!!!!

A Grzywoson na premiera :ok:

Morus rozczulił mnie bardzo :1luvu:

Jeszcze czego :twisted:

Morus zostanie Siostrą Przełożoną :ok:

A dla Grzywsona też się coś znajdzie :wink:

Dzisiaj robimy dzień wolny. Wszystkim nam się należy chwila oddechu.

No to życzę spokojnego leniwego wieczoru.
Jedynie proszę koteczki głaskać i im dogadzać.

A ja się poważnie martwię o mojego Miecia!!

I ściskam go moooocno :1luvu:

Miecio przeżył

Gorsze samopoczucie nie przeszkadzało mu wcale upominać się o żarcie. Wieczorem zabunkrował się na wyższym poziomie swojej kuszetki. Rano spał w koszyczku.
Myślę, że to jednak przeziębienie. Dałam mu immunodol i zobaczymy.

A ja myślę, że jemu się zrobiło gorzej gdy się dowiedział, że wpadam w odwiedziny :mrgreen:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V THE END

Kto przegląda forum