Ugryzienie osy w nos

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 12:09 Ugryzienie osy w nos

Borysa przed chwilą ugryzła osa w nos, zostało żądło bo ja trochę zmaltretował. Przed sekundą je wyjęłąm, zaraz jedziemy do weta, mam nadzieję, że nic mu nie będzie. Jakieś rady mogę mu jakoś pomóc? :|

Ariadna1986

 
Posty: 63
Od: Śro cze 29, 2011 8:36

Post » Pon sie 29, 2011 12:21 Re: Ugryzienie osy w nos

Te same co w przypadku ludzi.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 12:22 Re: Ugryzienie osy w nos

Mojego Ludwika ostatnio ugryzła, ale w łapę.
łapa spuchła jak bambosz 8O
u weta dostał zastrzyk, a my przykazanie, aby
go obserwować, czy np. nie puchnie mu głowa.
na drugi dzień nie było sladu po tym przykrym incydencie.
Lećcie jak najszybciej na zastrzyk i napisz po powrocie jak się
mały czuje. Trzymam kciuki :ok: :ok:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 13:27 Re: Ugryzienie osy w nos

Dzwoniłam do weta, opisałam sytuację, powiedział żeby obserwować, jeśli spuchnie, będzie mu ciężko oddychać to przyjeżdżać.
Minęła godzina od tego incydentu, a Borys nawet nie spuchł, normalnie oddycha, je, tłucze się z kocicą, więc chyba wszytsko ok.

Ariadna1986

 
Posty: 63
Od: Śro cze 29, 2011 8:36

Post » Pon sie 29, 2011 13:51 Re: Ugryzienie osy w nos

mój po tym troszkę przycichł, łapina spuchła jak bania,
nie w głowie były mu zabawy, tak więc u Was raczej ok :ok:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 13:54 Re: Ugryzienie osy w nos

gabi.cezar pisze:Mojego Ludwika ostatnio ugryzła, ale w łapę.
łapa spuchła jak bambosz 8O
u weta dostał zastrzyk, a my przykazanie, aby
go obserwować, czy np. nie puchnie mu głowa.
na drugi dzień nie było sladu po tym przykrym incydencie.
Lećcie jak najszybciej na zastrzyk i napisz po powrocie jak się
mały czuje. Trzymam kciuki :ok: :ok:

Można wiedzieć jaki Ludwik dostał zastrzyk?Mi u weta powiedzieli że wapno w kroplówce dają w takich sytuacjach.Dwa razy w ciągu dwóch tygodni osa użarła Bejbi w łapkę,która spuchła,i kotka osowiała po tym była.Żadnych innych objawów nie było.Mnie nastraszyli że głowa spuchnąć może,ale nic u Bejbi takiego nie było.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 29, 2011 18:48 Re: Ugryzienie osy w nos

niestety nie znam nazwy zastrzyku :( , wiem, że miał na celu powstrzymanie
ewentualnej reakcji alergicznej. byłam tak spanikowana, że nie była dla mnie wtedy ważna
nazwa, tylko, to co może się stać z Ludkiem 8O (poryczałam się w gabinecie :oops:
też miałam go obserwować czy nie puchnie mu głowa, ale nic takiego nie wystąpiło :ok: .
pani wet opowiedziała mi wtedy, że wcześniej miała pieska, którego osa ugryzła w język
i właśnie jemu spuchła głowa :( .
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 19:03 Re: Ugryzienie osy w nos

Hydrokortyzon.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 19:07 Re: Ugryzienie osy w nos

PcimOlki pisze:Hydrokortyzon.


Dzięki.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 21:26 Re: Ugryzienie osy w nos

PcimOlki pisze:Hydrokortyzon.

:ok: PcimOlki dziękuję,dobrze wiedzieć :wink: choć Bejbi już teraz się boi os,to nigdy nie wiadomo.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 29, 2011 21:43 Re: Ugryzienie osy w nos

vailet pisze:
PcimOlki pisze:Hydrokortyzon.

:ok: PcimOlki dziękuję,dobrze wiedzieć :wink: choć Bejbi już teraz się boi os,to nigdy nie wiadomo.

Zwykle osa kota gryzie zero lub jeden raz w życiu.
Następnym już się nie udaje. :lol:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 23:07 Re: Ugryzienie osy w nos

PcimOlki pisze:
vailet pisze:
PcimOlki pisze:Hydrokortyzon.

:ok: PcimOlki dziękuję,dobrze wiedzieć :wink: choć Bejbi już teraz się boi os,to nigdy nie wiadomo.

Zwykle osa kota gryzie zero lub jeden raz w życiu.
Następnym już się nie udaje. :lol:

No ale Bejbi to jak ten miś o małym rozumku :lol: i wyszło do 3 razy sztuka.Ona jest słodziutka,
ale z inteligencją słabo :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 74 gości