Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

[WarKotka]

dzień doberek

A jak to urinary jej wchodzi, chce w oóle je jeść?

[najmysia]

Dziś na dzień dobry Pyndziolinka w porannym słoneczku (a to sztuka jej zrobić jakąkolwiek fotę)

A jak to urinary jej wchodzi, chce w oóle je jeść?

e tam, mama ją futruje jak gęś tuczną ręcznie

W ogóle mama się czuje lepiej, wet jej dobre leki przepisał

[pozytywka]

jejku, tutaj jest strasznie do ciebie podobna
w spojrzeniu i układzie ust

[najmysia]

jejku, tutaj jest strasznie do ciebie podobna

Dziękuję

A teraz grubasy, Kluson i Mycha. Ponieważ foty były na tle grzyba to się trochę nimi pobawiłam.

[Satyr77]

Pikna mamusia, Kluchowi i Myszy też nic nie brakuje

[najmysia]

Kluchowi i Myszy też nic nie brakuje

a tak, im nie brakuje, zwłaszcza depozytów

[Satyr77]

Depozyt to podstawa, będą mieć na ciężkie czasy

[najmysia]

będą mieć na ciężkie czasy

a przewidujesz cięższe niż są?

[najmysia]

Dobry wieczór To piszę ja Szura

Laserek jest super, ale...... te koty dla których został kupiony mają go w nosie
Za to te najchudsze Ginger-Pynzia, Niusia, Mimi i Jaśmina sa zachwycone
Pynzia biega za światełkiem jak szalona i gada do kropeczki Mimi wpada w poślizg w przedpokoju i poluje , Jasminka skacze innym po głowach, Niusia jest niepocieszona jak światełko zginie
Maszka bawi sie troszke tylko wtedy jak nikt z kotów nie widzi , Szurka patrzy na kocie gonitwy z politowaniem i nawet okiem nie mrugnie, może ślepa?
Ale zabawka jest fajna.

[rapsodia82]

U mnie w tej chwili, jak koty usłyszą kliknięcie włącznika, to stawiają się wsystkie tsy i najpierw w moją rękę patrzą jak urzeczone a potem im kilka rundek przez pokoje robię

Może i te leniwe bardziej, w końcu się przekonają

[WarKotka]

[najmysia]

Maszka bawi sie troszke tylko wtedy jak nikt z kotów nie widzi

Nie troszkę tylko galopuje jak niedźwiedź, ale musi być sama w pokoju.
Obecność innych kotów widzących jak hasa nie przystoi jej pozycji i powadze

[kalair]

Sliczna!!

Doberek!

[mojekoty]

Pyndziolinka piękności.
Co do laserka, to moje też wszystkie reagują już na włącznik a nawet na otworzenie szuflady, w której go ukrywam.

[Szura-najmysi mama]

Dobry

Może z czasem Szura też się przekona że z laserekiem fajna zabawa.Dopiero w tej chwili zaskoczyłam, że Cioteczki nie widziałam przy laserku

Igorek nie wroci do nas, ale jeszcze nie jestem w stanie opowiadać o tym