Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 18:34 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Albert - dobre imie dla staruszka :ok:
ja nie mialam weny, zreszta na szybko musialam je podac w lecznicy do kartoteki - a tam kilkadzieisat kotow na moje nazwisko a imie nie powinno sie powtorzyc by nie mylic ich na wizytach w przyszlosci

zaciekawilo mnie dlaczego ziewa na Twoj widok :)
prawda jest ze chetnie wywala sie podwoziem do gory - dzieki temu moglam zauwazyc tego guza
bo chociaz widzialam z elekko ma rozstawione przednie lapki to nie domyslilam sie ze ma tam cos co mu je przeszkadza zlaczyc :(

mocne nieustannie :ok:

meggi - zanim pamietam od razu napisze do Agi, dzieki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie sie 28, 2011 19:13 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Jola_K pisze: (...)
zaciekawilo mnie dlaczego ziewa na Twoj widok :) (...)


Nudzę go. :D Ewidentnie. Poszłam dziś do niego posiedzieć, poczytać. Przytulił się na sekundę do nogi i poszedł spać pod drzwi.

Teraz śpi na parapecie na takim miękkim posłanku i absolutnie nie życzył sobie, żeby mu zapalać światło. Odpoczywa, z brzuszkiem do góry.

Generalnie jest słaby. Utyka na prawą nogę, tylne nóżki ma kiepskie, ale prawa jest gorsza. Boli go też prawe kolano.

No biduś taki.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 29, 2011 8:15 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Jakie to szczęście, że biedak nie jest już na ulicy.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 29, 2011 10:56 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

bidus, bidus :(

to dopiero kika dni minelo, bedzie lepiej, bezdyskusyjnie tak ma byc
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon sie 29, 2011 12:34 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sesja foto taka mała... Guz skrzętnie ukryty między przednimi łapkami. Guz jest pokazywany wtedy, kiedy nie mam aparatu przy sobie. Wiadomo.


Dziękuję Alacie za wpłatę 50 zł dla Albercika! :1luvu: Ogromne dzięki!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 29, 2011 13:07 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Widać, że biedaczysko jest strasznie sponiewierany przez życie, ale widać także, że teraz czuje się bezpieczny i jest spokojny i zrelaksowany.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 30, 2011 12:22 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

oj tak, widac ze czuje sie bezpieczniej :)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 30, 2011 12:44 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Zapraszam na bazarek dla Pana Kota :) : viewtopic.php?f=20&t=132438
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sie 31, 2011 8:19 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

mb pisze:Widać, że biedaczysko jest strasznie sponiewierany przez życie, ale widać także, że teraz czuje się bezpieczny i jest spokojny i zrelaksowany.


Dobrze,że teraz ma lepiej :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sie 31, 2011 14:45 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Liwia_ pisze:Zapraszam na bazarek dla Pana Kota :) : viewtopic.php?f=20&t=132438


Bardzo dziękuję! :1luvu:

Nóżki bolą Pana Kota Albercika... :| Ale rano miał doskonały humor i przewracał się z boku na bok, prezentując brzuch i guza.

Myślałam, że w tym tygodniu ruszymy z zabiegami wokół niego, ale sama muszę niestety chodzić do lekarza i nie dam rady. Troszkę kot poczeka.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw wrz 01, 2011 12:35 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Dziś jest na mnie zły. Syczy, warczy, głasków nie chce.
Za karę musi robić pranie. 8)

Tak serio, to nie wiem, co mu jest, może mu coś dokucza.
On lubi obserwować pranie obracające się w pralce - leży i się gapi.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw wrz 01, 2011 17:12 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Moje koty też lubią sobie popatrzeć na pranie. A siedzenie w koszu na pralce w czasie prania traktują chyba jak masaż wibracyjny :)
Możliwe, że Alberta coś boli - może łapki, a może guz mu dokucza :( A jak apetyt? Je i pije normalnie?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 02, 2011 10:36 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Właśnie biorę pod uwagę to, że on może miewać bóle.
Jeśli ja dojdę do siebie i wszystko się ułoży, to we wtorek pojedziemy z nim do lecznicy.
Mam nadzieję, że będzie można go wykastrować, bo już zapach jest okropny w jego pokoju.
Albert wyraźnie nabrał ciałka i jeszcze się ładnie umył, więc wygląda o niebo lepiej.
Straszne fochy stroi.
Może chce wrócić na ten parking? :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 02, 2011 10:37 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Zapomniałam napisać o jedzeniu i piciu. Je bardzo dużo, nawet zaczął już grymasić, nie wszystko można serwować. Wybiera sobie. :evil: Pije sporo.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 02, 2011 10:55 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

mam nadzieje ze po prostu sie nudzi
a nie jest to bol :ok:

przekaz Albertowi prosze, ze na parking chyba raczej nie pozwolimy mu wrocic
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 690 gości