Czarny ok.roczny kocurek - śląska przylepa. Już jest:)

jest fajny :1luvu:

No właśnie jest bardzo fajny i kochany, mruczący i widziałam, że lubiący dzieci.

Wieje, deszcz pada a ja go dzisiaj nie widziałam :cry:

Chłopaczek jest prześliczny...i to pysio :1luvu:

.
Och, gdybym ja miała kawałek swojego kąta

....

dziękuję w jego imieniu, o ile się nie przesłyszałam to Coco jest zaczipowany.

zunia pisze:Wieje, deszcz pada a ja go dzisiaj nie widziałam

w taką pogodę to pewnie się gdzieś schował

zaczipowany? to może czyjś?!

ezzme pisze:
zunia pisze:Wieje, deszcz pada a ja go dzisiaj nie widziałam

w taką pogodę to pewnie się gdzieś schował

zaczipowany? to może czyjś?!

Nie, nie, został zaczipowany przy okazji zabiegu. Podobno jak w schronisku kot jest kastrowany to zaraz czipują. Ale się muszę upewnić czy się nie przesłyszałam

Nie spadaj, malutki :ok:

.

Dzięki

Dzisiaj go odwiedziłam i zastałam, jest słodziutki. Wywalił brzusio do głaskania, oczka wyglądają ok i sierść też jakaś ładniejsza,
miejsce po jajuszkach się goi, słodki jest

szczerze to na prawdę będzie żałował ten kto się waha czy go przygarnąć czy nie :twisted:

Taka okazja się już nie zdarzy. Ja jestem zakochana

No to może dzisiaj się ktoś zakocha

Biedactwo prześliczne!

Muszę podrzucić "krajana"! :wink:

Sama też już nie mam dla kociaka miejsca. Tak żal biedaka!

Dzięki.
Moim marzeniem jest aby ta sierotka znalazłam dom stały taki już na zawsze.
Sama bardzo się staram nie przywiązywać do niego

To podrzucimy :ok:

.

Cieszę się, że mi go podnosicie

Dzisiaj niestety za późno wyszłam i go nie spotkałam, ale to znaczy, że ma jakąś kryjówkę, to dobrze.

Na dobranoc sobie go podniosę, może chociaż ktoś sobie pomarzy o takim ślicznym kocurku.

Czarny ok.roczny kocurek - śląska przylepa. Już jest:)

Kto przegląda forum