emkamara pisze:KasiaF pisze:kamari pisze:
Słuchajcie, ja nie jestem normalna, wszystkie posyłane linki biorę do siebie.
I czuję się bardzo winna, jeżeli nie mogę OSOBIŚCIE pomóc jakiemuś kotu. Tak mam i tego nie zmienię![]()
Właśnie na tym polega "problem" ludzi zbyt wrażliwych....
Albo ambitnychNie powiem, że zbyt, bo tego rodzaju ambicja buduje mur oddzielający nas od chaosu i nigdy jej dosyć.
Kamari nie przekazuje dalej, bierze do siebie i robi, zużywając swoje zasoby do końca. Rozwiązanie zawsze jest przez jej wysiłek - nie ma wymówek, nie ma problemów nie do rozwiązania. To szczególny "zasób", który uważam trzeba chronić i nie traktować rutynowo.
O przepraszam, Euzebisza oddałam do pierwszego lepszego domu



