
selene jak je się rozpieści to nie wyglądają ale zachowują się jak małe kociaki w dużym ciele

edit: Wiec Marta po niedz. wpadaj na tę kawę bo nie zobaczysz moich klusków

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
dilah pisze:edit: Wiec Marta po niedz. wpadaj na tę kawę bo nie zobaczysz moich klusków
mgska pisze:ale jak Ty to robisz, że bez ogłoszeń już 3 kociaki mają dom???
dilah pisze:mgska pisze:ale jak Ty to robisz, że bez ogłoszeń już 3 kociaki mają dom???
a co zaczarować Ci Piratka i mamusięmoja mama mówi,że mam ręke do zwierzaków, moją suńcię znalazłam w zaawansowanej ciąży - były 4 szczeniaki, których nie mieliśmy sumienia uśpić, i też w niedługim czasie znalazłam fajne domki
z którymi mam kontakt, wówczas było łatwiej mamakowała Rudka a ja byłam w zaawansowanej ciąży róznież i to zagrożonej 2 m-ce przed rozwiązaniem - ale i tak opłakałam każdego jak nie wiem... ja to chyba lubię takie ekstrema
Do tego w pracy też obżeniłam koleżankę w kociaka z podwórka od mamy, jednego spod Urzędu Pracy tyż przytarmosiłamjest piekny rudy był u nas jeden dzień i zgarnęła go przyjaciółka mojej mamy do dokocenia się.. mam kilka tych stworzonek na sumieniu, ale po tej dobrej stronie...co ja zrobie, że może na przystanku byc tłum a bida psia zawsze przy mnie stanie
a ja nie umiem nie widzieć
![]()
Poza tym mam to po mamie, jak juz lata temu pamiętam kociak mały darł się na korytarzu, mama go zgarnęła w poszukiwaniu z którego mieszkania uciekł to nie było jej zaledwie może 10 min. i wróciła z trzema
edit: moje kilka w życiu odratowanych, głównie psiaków to pestka w porównaniu z tym co ja tu czytamjakie cuda tu dziewczyny robią i to w ilościahc HURTOWYCH
dilah pisze:Chcę jedynie dodać, że moim kluseczkom robi się sierść coraz dłuższaciekawe co z tych urwisów moich wyrośnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości