okociła się kotka którą oddałam-potrzebne porady

Sunsetko, rozumiem, że kotka czuje sie ok? nie ma w sobie już żadnych płodów? nic nie zagraża jej życiu? wet myślę jest tu zbędny...niech odchowa maluszka i za 5 tyg będziecie się martwić co dalej... :roll:

Marea pisze:Sunsetko, rozumiem, że kotka czuje sie ok? nie ma w sobie już żadnych płodów? nic nie zagraża jej życiu? wet myślę jest tu zbędny...niech odchowa maluszka i za 5 tyg będziecie się martwić co dalej...

Z kotką ok,widać że była zmęczona ona taka malutka i sześć kociąt.

Właśnie to samo mysle co napsała Marea, sterylka za wcześnie,niech kociak zacznie sam jeść, potem sterylka za jakies-5-6 tygodni najwcześniej..Nie chcę straszyc, ale kazda operacja niesie za soba ryzyko,sami zdecydowaliscie ze kotka chudziutka i drobniutka i chcieliście zaczekac, a teraz jeszcze poród i ciaza ja wyczerpały.
Po co ją faszerowac prowerą?
Na Elbląskiej sterylki robią dobrze.

Macie rację poczekamy z tą sterylką.Jurto zadzwonię na elbląską i przełożę sterylizację.
Właściwie to powinnam wiedzieć że hormony to nic dobrego,moja starsza kicia miała ropomacicze.

Dzwoniłam do opiekunów kocia czuje się dobrze,umyła kociaka i śpią,nie szukała reszty małych.
Nie chce tylko nic jeść ale to chyba normalne ponieważ zjadła te wszystkie łożyska,ale pije normalnie.

24.05.2011 [*]

Moje futra też leczę na Elbląskiej,bo mam tam najbliżej ale są tam naprawdę dobrzy fachowcy,dr.Ulewicz-swietny specjalista,no i ceny też w miarę przystepne.Mozna spokojnie im zaufać ja się jeszcze nie zawiodłam.

Tess 1610 pisze:Moje futra też leczę na Elbląskiej,bo mam tam najbliżej ale są tam naprawdę dobrzy fachowcy,dr.Ulewicz-swietny specjalista,no i ceny też w miarę przystepne.Mozna spokojnie im zaufać ja się jeszcze nie zawiodłam.

Mnie dziś przyjęła Pani weterynarz,była strasznie nieufna ale to w tej sytuacji dla niej bardzo duży plus.
Chociaż ja mieszkam za Gdańskiem to chyba też zacznę tam wozić swoje zwierzaczki.

24.05.2011 [*]

Moja koleżanka z Pruszcza też telepie się na Elbląską z kotami i psem :ryk:

a wetka dzisiaj to blondynka czy czarna?

Tess 1610 pisze:Moja koleżanka z Pruszcza też telepie się na Elbląską z kotami i psem a wetka dzisiaj to blondynka czy czarna?

Blondynka.
O! z pruszcza to faktycznie kawałek,ja jestem z kowal więc nie jest aż tak źle.

Bardzo fajna Pani weterynarz,nie było takiego ciach i po sprawie tylko trochę mnie tam maglowała co dla mnie było traumą ale bardzo dobrze o niej świadczy.

24.05.2011 [*]

A to u tej tylko kupowałam karmę dla mojego sibka,ta druga Magda jest kompetentna,ale i tak najlepsze zdanie mam o Ulewiczu,tylko do niego trudno się dostać :roll:

Dobrze wiedzieć że jakiś wet w tym gdańsku zna się na rzeczy.

Ja ciągle nie mogę uwierzyć jak wet u którego byłam z Maryśką nie zauważył że jest kotna,chociaż sugerowałam mu że nie podobają się mi jej sutki i badał ja na prawdę dobre 10min,jeszcze z córką byłam więc mam świadka

Później opiekunowie byli na powtórkowej szczepionce i też wet nie zauważył.

Mam wyrzuty i kaca moralnego...ale też ciągle w głowie mam to co napisała Betbet i to że to nie o mnie chodzi i moje wyrzuty...

Dr Ulewicz swoją klinikę ma na Jasieniu i tam bywa chyba częściej, na Elbląskiej głowno dowodzącym jest Dr Zalewski i uważam że jest o niebo lepszym specjalistom od Ulewicza, potwierdzone przez wiele osob także dziewczyny z PKDT które leczą tam, Ulewicz kilka spraw zawalił, na Zalewskim także ja osobiście się nie zawiodłam :roll:

ale mówimy tu o poważnych przypadkach i setkach wizyt

dziewczyny młode są miłe, szczególnie blondynki

ale w poważniejszych sprawach warto prosić o konsultacje z którymś z Dr Ulewiczem bądź Zalewskim

Nie sterylizuj kotki, gdy karmi kociaka, nie ma takiej potrzeby.
Zacznij jej podawac proverę, jak malec skończy 2 tygodnie, wcześniej nie powinna dostac rujki.
Kotkę najlepiej wykastrowac, jak kocię ma min. 12 tygodni, wtedy jest samodzielne i bez większego problemu zniesie odstawienie od mamy.

Z Amicisa polecam dr Zalewskiego, ma ogromne doświadczenie.

Jeśli został tylko jeden malec, sprawdzajcie sutki kocicy, będzie miała prawdopodobnie dużo pokarmu i trzeba pilnować, żeby się nie zrobiło zapalenie sutka.

Sunsetko, jeśli jeszcze raz będziesz kiedyś w tak trudnej sytuacji (czego Ci szczerze nie życzę), to staraj się przekonać opiekunów, żeby zostawić 2 kociaki, którę będą mogły się razem bawić, uczyć, socjalizować i przeżyć wspólnie kocie dzieciństwo. Taka nauka z rodzeństwem jest dobra dla kotów. To tylko moja rada.

Wyrażam po prostu swoją opinię, więc proszę mnie nie atakować.

Olivia pisze:[...] To nieprawda
Wszystkie moje kotki dostają proverę i żadna nie odrzuciła kociąt ani nie straciła pokarmu.
Prędzej może w macierzyństwie zaszkodzić ruja.[...]

Pozwolę sobie a propos provery zacytować fachowca ze wsteczu

Czy karmiąca, niewychodząca kotka powinna dostawać hormony? Chyba na początku nie ma takiej potrzeby? Przecież chyba nie dostanie od razu rui? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?

okociła się kotka którą oddałam-potrzebne porady

Kto przegląda forum