Moderator: Estraven
casica pisze:1. Karios nie jest wykastrowany, też zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem. Rozmawiałam o nim z dwoma sensownymi treserami (jakoś nie wierzę w domorosłych behawiorystów po kursach), obaj z wieloletnim doświadczeniem w pracy z psami. Niestety, rokowania nie są najlepszeW opcji psa stróżującego boję się dwóch rzeczy. Najbardziej tego, że firma nagle przestanie istnieć i on się będzie gdzieś poniewierał, albo spotka go coś gorszego. I jeszcze druga rzecz - może to dziwne, ale Karios przez całe swoje psie życie spędzone u cioci Justyna był kanapowcem. Nie wiem, mam wrażenie, że w tej sprawie doszłam do ściany.
casica pisze:(...)Poza wszystkim mamy też prawdopodobnie kurhan o niespotykanej konstrukcji - a przynajmniej w literaturze żadnych analogii nie ma![]()
casica pisze:4. Henio z banerka w moim podpisie zupełnie mnie dołuje. Oby znalazło się dla tego kotka jakieś spokojne miejsce.
joshua_ada pisze:casica pisze:1. Karios nie jest wykastrowany, też zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem. Rozmawiałam o nim z dwoma sensownymi treserami (jakoś nie wierzę w domorosłych behawiorystów po kursach), obaj z wieloletnim doświadczeniem w pracy z psami. Niestety, rokowania nie są najlepszeW opcji psa stróżującego boję się dwóch rzeczy. Najbardziej tego, że firma nagle przestanie istnieć i on się będzie gdzieś poniewierał, albo spotka go coś gorszego. I jeszcze druga rzecz - może to dziwne, ale Karios przez całe swoje psie życie spędzone u cioci Justyna był kanapowcem. Nie wiem, mam wrażenie, że w tej sprawie doszłam do ściany.
Może on nie nadaje się do domu, gdzie jest więcej niż jedna osoba? Wiem, że może to głupie gdybanie, ale jak piszesz, to on wykazuje agresję tam, gdzie jest więcej niż 1 osoba. Może to zazdrość o zainteresowanie? Strasznie to trudna sytuacja, bo wydaje się, że Karios ma mętlik w głowie związany z niestabilnością jego sytuacji (tak samo miała Zuzia - kotka z mojego podpisu, gdy trafiła do schroniska. Gdy poczuła się pewniej przestała gryźć)
joshua_ada pisze:casica pisze:(...)Poza wszystkim mamy też prawdopodobnie kurhan o niespotykanej konstrukcji - a przynajmniej w literaturze żadnych analogii nie ma![]()
A to na pewno jakaś pozaziemska cywilizacja zostawiła (takie postdanikenowskie dyrdymały)
joshua_ada pisze:casica pisze:4. Henio z banerka w moim podpisie zupełnie mnie dołuje. Oby znalazło się dla tego kotka jakieś spokojne miejsce.
Fakt...![]()
Będzimy działać. I oby los sprzyjał działaniom.
AgaPap pisze:Tak myślałam, że pewnie na wykopaliskach siedzisz, że się nie odzywasz i że dalej nie przysłałaś mi tego co miałam Ci przypomnieć i o czym Ci przypominałam kilka stron temu
casica pisze:Mosiu, czy kurhany "nie ruszone" to by trzeba je ruszyć, żeby sprawdzićJuż starożytni... nie byli głupi i pokonując strach przed mściwymi duchami przodków wiedzieli gdzie można pozyskać cenne gadżety.
Co do Kariosa - problem w tym, że nawet takiej firmy do zaryzykowania nie mam.
Beliowen pisze:Casica, a Karios był badany pod kątem jakichś nieprawidłowości w ośrodkowym układzie nerwowym?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 590 gości