Foto-wątek płaskatego Ludwiczka.

Do Panów: Chobotek :kotek:

i Gryś

, dawajcie fotki :ok:

gabi.cezar pisze:Moja Pańcia mówi, że jesteś śliczny i chciałaby Ci dać milion tych obrzydliwych buziaków w nosek, ach, te Pańcie...

Ja nie mam nosa :twisted:

C-man

Dla Wszystkich Ciociów :1luvu:

:

Tak się układam do snu

A tak kontrolujemy z Pańciem co się dzieje na podwórku

Avian pisze:
gabi.cezar pisze:Moja Pańcia mówi, że jesteś śliczny i chciałaby Ci dać milion tych obrzydliwych buziaków w nosek, ach, te Pańcie...

Ja nie mam nosa

C-man

Nie obawiaj się, ta moja Pańcia to taka kleiście całuśna baba, że by u Ciebie wynalazła nosek,
a jak nie, to zadowoli się wąchaniem brzuszka lub łapinek, taka zboczona trochę :roll:

Ciężkie miewam życie... :roll:

a tu właśnie sprawdzam co ona takiego tam wywąchuje w tych moich łapinach

Kiedyś często spacerowałem po tarasie na smyczy. Bardzo to lubię.

Niestety w tym roku w łapine ugryzła mnie osa

. Wylądowaliśmy u weta. Dostałem zastrzyk.
Generalnie, to przeżyłem to zdarzenie dużo spokojniej niż pańciunia, która wpadła w straszną panikę,
spłakała się i zrobiła mi wstyd u weterynarza :oops:

Już tego samego dnia "bamboszek" zszedł mi z łapki
i byłem gotowy do dalszych spacerów. Niestety Pańcia się nie zgadza i od tej chwili nie wychodzę

Próbuję ja zachęcić do tego żeby mnie zabrała na dwór i pakuję się do transporterka, ale ona jest nieugięta
i tym sposobem zostaje mi tylko balkon, i to zabezpieczony

Ludwik

ps. Czy któraś z Ciotek może coś w tej sprawie zaradzić? Chciałbym znowu spacerować w szelkach :ok:

To my, Gryś i Chrobotek :mrgreen:

Wstawimy zdjęcia, ale potem bo przyjechała do na na łikend taka mała dziewczynka z rodziny Dużej, od jej siostry czy coś i Duża z nią lata wszędzie i tylko na chwilę włącza komputerek. Fajna taka dziewczynka! Bawi się z nami i daje chrupaski :mrgreen:

Tylko Henrysia sie boi, ale z niej jest już taka nieśmiała Henrysia.
Gryś i Chrobotek, Twoi koledzy

Strzałka koleżkowie najsłodsi!!! Przekażcie Henrysi, żeby spróbowała się wyluzować tak jak ja :ok:

Wtedy życie jest dużo łatwiejsze

Mnie żadne dzieciaki nie straszne. Choć Henrysia, jak to babeczka,
może być krucha i wrażliwa...
Na zdjęcia czekamy razem z Pańcią. Pozdrawiam Was Chłopaki, Ludwik :kotek:

To dla Henrysi :1luvu:

, żeby się wyluzowała

Ojej! Jaki piękny :1luvu:

Henrysia

Miłej nocki Henrysiu i wszystkim innym kotkom, niech Wam się przyśni podbijanie świata :ok:

Jak będziecie mieli czas to wstawcie swoje fotki, pa,pa.

Puszczam oczko :mrgreen:

Cześć Ludwiczku i reszto Koleżanek i Kolegów!
To ja Chrobotek. Wszyscy śpią to pokaże Wam zdjęcia mojej rodziny :mrgreen:

To mój najukochańszy przyjaciel Grysik. Jest największym jajcarzem z naszej trójki i zawsze ma najlepsze pomysły zabawowe. Na przykład dzisiaj zrzucił z blatu sałatę i mogliśmy się nią fajnie pobawić. Oto Gryś:

To Henrysia. Henrysia jest trochę nieśmiała i troszkę sie mne boi, bo jestem 2 razy większy. Ale ja jej nie robię krzywdy, czasem tylko zrobię takie " buu" dla zabawy :mrgreen:

Henrysia baaardzo kocha naszą pańcię. Tu Malutka ze swoją ukochaną zabawką-pajączkiem:

A tu ja-Chrobotek :mrgreen:

Kooooocham mojego pańcia :1luvu:

A tu wszyscy razem. Gryś wymyślił fajną zabawę w szeleszczenie taka papierową torbą :mrgreen:

Widać tylko jego ogon wystający z torby:

A tu więcej Grysia:

Wasz Chrobotek

Cześć Chrobotek :1luvu:

Trochę Ci zazdroszczę tego stadka. Ja też chciałbym mieć przyjaciela

Bawilibyśmy się razem, razem byśmy spali...
Ale Pańcio jest niezłomy, mówi, że nie może tu być drugiego kotka, bo ze mnie
za duży niedołęga i na pewno by mnie tłukł :roll:

Oprócz tego wymienia jeszcze tysiąc innych powodów, których nie chce mi się cytować... :roll:

Co innego Pańcia, ona mnie rozumie...

Jesteście wspaniałą rodzinką :1luvu:

,
ciepłe pozdrowienia zasyła razem ze mną rozanielona Pańciunia

Oj to szkoda.. Z kolegą jest dużo weselej!
Ale przecież można znaleźć kota z podobnym charakterem! Jest bardzo dużo nieśmiałych kotków, które na pewno nie będą Cię biły! My z Gryśkiem to sie na początku troszke nie lubiliśmy, ale to było krótko, a teraz nie wyobrażam sobie życia w pojedynkę!
Ludwiczku, pokaż moje zdjęcia Twojemu Pańciowi i przekaż od nas że przyjaciel to największe szczęście! Może się uda Go przekonać? Będziemy trzymać nasze kocie paluszki :ok:

Twój Chrobotek :mrgreen:

Foto-wątek płaskatego Ludwiczka.

Kto przegląda forum