pingwin czyli jak wychować sierotę

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 13, 2011 18:30 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

To Twój obywatelski obowiązek, w końcu to Ty wrzepiłaś Hektora Taurze :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 13, 2011 18:31 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

hy :!:
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 18, 2011 14:13 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

wiem, że sa nowe zdjęcia, chociaż niewyraźne? rozmazane? poruszone?
dosyc juz tych wymówek! Domagamy się zdjęć Hectora!
Szczególnie, że jutro mu ubędzie :mrgreen:
My trzymamy kciuki z ajutro, ale w zamian prosimy o zdjęcia :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 8:21 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

oj, prawda, dziś wielki dzień, już na dwie godziny :-(
mam nadzieje ze nie będzie bolało...

tak wyglądam
a to moje ulubione miejsce, zazwyczaj tam leże w kłebek, ale Duzej sie coś majtało u oka, wiec mnie zainteresowało.. to wstałem
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

oprócz tego czasem jeszcze lubie poobgryzac co akuracik jest pod nosem
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Duza kupiła mi takie cos, hehehe... no nic, zmilczę, ale co tym dużym chodzi po głowie czasem to naprawde zagadka... jakby mało byo atrakcji w 100metrowym mieszkaniu, kuchni z przeszkodami
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

albo choćby takie nowe urządzenie Dużej, całkiem fajne, można zaatakować.. Duza się jakos dziwnie denerwuje jak tak robie, nawet nie o to ze na stole tylko ze obgryzam to coś...
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

dobra, juz dooobra... moge tylko poleżec
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

chyba się rozpedzilem z tymi zdjęciami... bardzo przepraszam..
aha, jestem dość cięzki, waże 3600... i Duży mowi ze mi brzuch wisi, to sie nie daję fotografować na stojąco...
poza tym to mieso co mi Duża daje jakos nie teges, za to chrupki i owszem... a w ogóle ostatnio to jakoś mnie to mniej interesuje, znaczy jedzenie, chyba dorastam, bo wolę poleżeć i ...pomysleć.

Hektor

taura

 
Posty: 93
Od: Pt mar 11, 2011 13:07

Post » Czw maja 19, 2011 8:27 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

Hector, ale ty urosłeś! 8O
Powiedz Dużemu, żeby se swój bandzioch oglądnął i się odwalił :evil:
A drapak masz odlotowy!!!!
Nabiał też całkiem spory :wink: , ale to juz niedługo, na szczęście :mrgreen:
Generalnie świetny kocurro z ciebie się zrobił i masz piękną sierść - warto było z tej kopalni do Taury przyjechać :ok:
Odjajczaniem się nie martw i tak nic nie poczujesz, a potem to nawet lżejszy będziesz :)
trzymamy kciuki! :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 10:49 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

czy Hektor jest gruby? pytam serio
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

no nie mam innych na razie, zrobie jak H wróci "ze szpitala"
trochę się martwię...

taura

 
Posty: 93
Od: Pt mar 11, 2011 13:07

Post » Czw maja 19, 2011 10:54 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

ty mnie jednak chcesz zdenerwować?
gdzie on jest gruby?????????????????????
W jajkach chyba
a tych za chwilę nie będzie już miał, z tego co wiem; a może nawet juz teraz ich nie ma
no weź, kobito, nie dręcz kota i siebie
Ja wiem, że to stres okołokastracyjny, ale idź na spacer, zjedz lody i wyluzuj :mrgreen:
wszystko będzie dobrze :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 15:03 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

Jest akuratny, piękny dorodny kocurek :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 19, 2011 15:19 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

pozytywka pisze:Ja wiem, że to stres okołokastracyjny, ale idź na spacer, zjedz lody i wyluzuj :mrgreen:
wszystko będzie dobrze :ok:


O tak, stres okolokastracyjny sie daje we znaki... Mnie weterynarz odeslal z gabinetu z rada, bym sie czegos napila, tak sie denerwowalam :ryk:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 19, 2011 15:41 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

:ryk: ja nie mialam w ogole nie mialam wyboru...
no tak, trochę nerwy.. al juz po wszystkim,
teraz troche się tyko zatacza, ale juz wyskakuje na kolana, czyli "będzie żyć"

taura

 
Posty: 93
Od: Pt mar 11, 2011 13:07

Post » Czw maja 26, 2011 12:59 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

pozytywka pisze:a tu taki kwiatek; nie pytajcie mnie, czemu Taura nie dogląda swojego wątku :roll: , ale pozwoliła zacytować na starej Szafie:

"Taura: mój tata zrobił piękny numer, powiedział siostrze ze mam kota, na pytanie jak ma na imie zawahał sie i powiedział...eee, Baltazar..
a na drugie dodał, ma Bigos
dla wyjaśnienia powiem ze kot jest Hektor, Szpinak
"
:ryk:

no to zacytowałam też u Pingwina, przeciez o niego tu chodzi :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 26, 2011 13:33 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

dziękiii Pozytywka,

bo ja tu tak czasem tylko wpadam, więc nie chce nikogo urazić brakiem odpowiedzi...
ale zawsze jestem bardzo wdzięczna za dobre rady na wątku
a te imiona to hmm... Hektor jakby na poważnie bo on sie kiedyś przecie postarzeje i będzie dorosłym kotem :-)
a Szpinak to z desperacji wymyślił mój TŻ, i tak go woła... ale wola go na tyle rzadko, że Hektor raczej nie araguje (jak mawia mój tata), a moze nie araguje , bo nie ma w szpinaku "r"? tyko samo żelazo :-)

taura

 
Posty: 93
Od: Pt mar 11, 2011 13:07

Post » Pt cze 10, 2011 14:24 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

co słychować u Obrazek ? Kiedy będą foty i filmiki?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 17:04 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

I co tam u Hektora? :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 25, 2011 17:06 Re: pingwin czyli jak wychować sierotę

no właśnie obrabiam Taurę na czacie - bo Hector 2 tyg. spędził u Dziadków ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 73 gości