» Nie sie 21, 2011 9:34
Re: Kota i ja, i "ten trzeci". oraz Złapka na DT; (foto str.8)
Ja tam w Feliwaya nie wierzę,jak mój Norman lał jamnika to po Feliwayu też lał,tylko bardziej.
U mnie są jeszcze napięcia na osi Jamnik Melon -Fionka.
Tzn.panna nie rozumie tego długiego,szczekajacego KOTA co to ciągle ją wącha pod ogonem!Taki Felix to powącha raz dziennie (ona jego też),tak dla sprawdzenie czy mu persa nie podmienili w nocy, a ten czarny ,szczekający KOT to by wąchał i wąchał! Więc ona unosi łapeczkę w geście hmm...pozdrowienia hitlerowskiego...i jamnik odstępuję:)Łapka nieuzbrojona jest,bo Fionka to dama.
Melon musi iść jak niepyszny do Felixa,którego niestety gwałci (zawsze tak było...nie dość,że geje to jeszcze międzygatunkowi!)(że geje to rozumiem!!ale żeby pies z kotem?).W sumie nie wiem,czy Felix uważa,że "niestety"...jakoś tego po nim nie widać.
Jak ma dosyć zabiegów miłosnych Mela to go paca łapą i po sprawie:)
Mel jest umiarkowanie natrętny.
Koty są zdumiewająco różne:pan od remontu hałasuje wiertarą w łazience (w tym,co kiedyś było moja łazienką),Fifi śpi w najlepsze.Mel pół metra od niej,też śpi.Wariat Fel stoi pod drzwaimi łazienki i miauuuuu!Pan ma go wpuścić,on sobie pogipsuje.Łapą.Albo całym kotem!
Jakby pan otworzył to najpierw ucieknie pod nasze łóżko (w naszym domu ZAWSZE ucieka się pod łóżko)a potem spróbuje się przemknąć.Jak już wlezie- łazienka jego,pan może sobie robić,on będzie za asystenta!Wczoraj pan go eksperymentalnie wpuścił (nie było świeżego gipsu) to siedział na drabinie.Z której sam nie potrafi zejść.
Następny remont zrobi nam Felix!
Więc się nie martw Ezzme...dogadają się.On ją zaczepia bo chce zdominować.Pewnie mu się uda.
Ex-kocury są lepiej notowane u kotów od ex-kotek.
Ale to wymaga pracy z jego strony.
A w Felwaya nie wierzę...i tak się dogadają.Nic nam do tego.Koty wiedzą LEPIEJ!