TOFIK pies starszej Pani[*] SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw maja 26, 2011 13:15 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

welina pisze:
CatAngel pisze::( :( :( gdzie ludzie mają oczy :( Przeca to taki ładny psiak :1luvu:

Może tacy niedowidzący jak ja 8O :( .Teraz będzie trudno -idą wakacje :( :( :(


Ja nie to miałam na myśli. On jest cały czas ogłaszany i nic :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 26, 2011 13:25 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

CatAngel pisze:
welina pisze:
CatAngel pisze::( :( :( gdzie ludzie mają oczy :( Przeca to taki ładny psiak :1luvu:

Może tacy niedowidzący jak ja 8O :( .Teraz będzie trudno -idą wakacje :( :( :(


Ja nie to miałam na myśli. On jest cały czas ogłaszany i nic :(

Nic cisza :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 7:45 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Kto pokocha Tofika :? :1luvu: :1luvu: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2011 18:43 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

ObrazekObrazekJestem pieszczochem,czekam na kochający dom bez zwierząt,już straciłem nadzieję,nikt mnie nie pokocha .Jak ciężko żyć ze świadomością,że nigdy nie będzie się miało własnego kąta i własnego właściciela.O BIEDNY JA JESTEM -BIEDNY :( :

Co noc mam wspaniały sen,jestem w swoim domku.Moja pani mnie przytula i tak bardzo kocha,a ja odwzajemniam tą miłość.Niestety budzę się rano i znów szara rzeczywistość-niechciany-niekochany. Ech życie.......

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 14:08 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Ależ mi Toficzka żal :cry: Taki słodziak z niego...
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 16, 2011 12:45 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Toficzku , niech ktoś Cię wreszcie wypatrzy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Sob lip 23, 2011 12:16 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

do góry piesku!
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 23, 2011 12:36 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

dzięki kochane za pamieć!

U Tofika nic nowego w kwestii domu nie słychac :(

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 23, 2011 22:08 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

może ktoś przygarnie Tofika?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2011 16:23 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

bonus najnowsze zdjęcia Tofika wykonane przez Bonsai z dogomanii, robione jakoś na początku sierpnia, niedługo ruszę z nowymi ogłoszeniami, tylko nowy tekst muszę skrobnąć, jakiś króciutki

Obrazek Obrazek

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 19, 2011 9:03 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

ewick pisze:bonus najnowsze zdjęcia Tofika wykonane przez Bonsai z dogomanii, robione jakoś na początku sierpnia, niedługo ruszę z nowymi ogłoszeniami, tylko nowy tekst muszę skrobnąć, jakiś króciutki

Obrazek Obrazek


Ale przystojniak się z niego zrobił,jeszcze większy niż był . :1luvu: :1luvu: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 11:09 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Bardzo mi ciężko i z wielkim bólem piszę ,że była właścicielka Tofika P.Danusia (przyjaciółka mojej mamy ) jest w ciężkim stanie.
Poszła na operację polipów w nosie.Żeby przed operacją nie sprawdzili serca i stanu żył-to chyba tylko w Polsce może się zdarzyć.Kilka dni po operacji dostała udaru.Połowę ciała ma sparaliżowaną.Oczywiście kochana rodzinka oddaje ją do Domu Opieki.Zdążyli jednak wykupić mieszkanie.Kur....ca mnie łapie na takich ludzi.Córeczka p..........a ,bogata- ma własny sklep mięsny.Ręce mi opadły.Czy nie mogliby wziąć opiekunki na stałe :?: .Przecież taki D.O. to dla niej czekanie na śmierć.Jutro wybieram się do szpitala.Nie wiem jak to przeżyję.Bardzo bała się tej operacji i płakała do mnie dzień przed pójściem do szpitala.Jakby czuła...... :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 11:35 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Ja sprawę domu opieki przemilczę :evil:
żal mi bardzo staruszki...
można się tylko cieszyć, że zdążyła o psie pomyśleć...

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 11:47 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

Bardzo to wszystko przykre :(
Niestety mamy opiekę zdrowotną jaką mamy... Mój dziadek równiez miał udar z tym, że upadł- więc zapakowano mu nogę w gips i wysłano do domu. Upadek był wynikiem udaru, ale tego już nie zauważono 8O
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 12:54 Re: TOFIK pies starszej Pani SZUKA STAŁEGO DOMU bez zwierząt!

jamkasica pisze:Bardzo to wszystko przykre :(
Niestety mamy opiekę zdrowotną jaką mamy... Mój dziadek równiez miał udar z tym, że upadł- więc zapakowano mu nogę w gips i wysłano do domu. Upadek był wynikiem udaru, ale tego już nie zauważono 8O

Podobnie było z moją mamą.Straciła przytomność.Wsadzili noge w gips,a nie sprawdzili przyczyny.Przeżyła mi od tej utraty przytomności tylko pół roku.Umierała przy mnie.Gdyby zrobili podstawowe badania i EKG żyła by do tej pory-bo to były sprawy krążeniowe.Dlatego nie mogę patrzeć na lekarzy i tak boję się jutrzejszej wizyty na Banacha.Właśnie leży na tym samym oddziale co mój tata rok przed śmiercią.Też umierał przy mnie :( Od wczoraj jestem rozbita.Nie rozumiem jak córka tak może postąpić.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości