Saszka jest KOCHANA !!!
Już zapoznała się z psami, czasem jak podejdą do niej z zaskoczenia to fuknie ale nie gryzie ani nie drapie. Niewidoma Fidżi ma najgorzej, bo podchodzi do Saszki pomału, ostrożnie i obwąchuje ją a Saszka się strasuje i fuczy
Apetyt ma nieziemski, brzusio jej się już zaokrąglił

śpi z nami w łóżku, gryzie za nogi mego męża ( identycznie jak Sonia

) jak tylko on macha palcami, rozrabia całymi dniami. Muszę ją oduczyć drapania mebli bo niedługo moja nowa rogówka nie będzie już nowa
Dziś odwiedziły nas dwie ciocie ( Asia i Karina ) i były Saszką zachwycone
Fotki z pierwszego dnia pobytu:



