Mogę wziąć te kocięta na DT, jakaś zbiórka na kicie by się znalazła...Trzeba jednak DO SOBOTY szybko je odebrać stamtąd i przywieźć do Sycowa, do mnie. Jeśli ktoś ma taką możliwość, BŁAGAM O POMOC!!!
Sprawa wygląda następująco: trzy kotki są na działce, wszystkie mają zaawansowany katar. Jak pisze właścicielka działki: doszedl jeszcze jeden kotek , widzi na jedno oko , czyli razem sa 3 , dwa bardzo słabe ten z jednym okiem widzacym ciut wiekszy i jakby silniejszy . Zdjęcia są w linku u górze. I teraz leczenie kociakom potrzebne jest na cito, nie ma co się zastanawiać. Ja zaoferowałem Dom Tymczasowy maluchom (o kasie pomyślimy później) i matce do czasu sterylizacji (później ją gdzieś wypuszczę). Maluchy trzeba zabrać z działek do soboty, kiedy to właścicielka działki wyjeżdża i nie będzie możliwości dostania się do nich. Nie jest ona też zmotoryzowana, więc transport jest NIEMOŻLIWY. Ktoś, kto może pomóc w transporcie, proszę o PW...Zależy na czasie. Uratujmy maluchy, zależy to tylko od NAS!
