PANLEUKOPENIA - jak zabezpieczyć małego kociaka

Mam na tymczasie małe kociaki- 4 sztuki, dzisiaj byłam z jedym u weta ma goraczkę i nie je, kupa lużna- jest u mnie 2 tyg. zaknięta w pokoju, być może początki panleukopenii? Ale od 3 dni mam maleństwo 0,65kg zabrane z placu zabaw na osiedlu, ktoś podrzucił nie mogłam mu znaleźć domu do przetrzymania i zabrałam. Przetrzymuję go z innymi moimi kotami. Od razu z placu poszłam z nim do weta i standardowo, pchły, świerzb w uszach, został też odrobaczony chociaż nie widziałam robaków w odchodach. Nie jestem w stanie okreslić w jakim wieku ten mały jest? Tak na moje oko 6 może 9 tygodni
Moje pytanie: Czy mogę coś zrobić, żeby małego zabezpieczyć przed panleukopenią? Co podać, jak działać? Jak tylko do mnie trafił (3 dni) podaję mu IMMUNOglukan- 1cm3 raz dziennie, 1/10 tabletki groprynozyny (nie wiem za dużo? za mało?) co 4-6 godzin co zrobić jeszcze? Może interwencyjnie zaszczepić?
Proszę mi doradzić REn

Szczepienie interwencyjne wszystkich!
Test z kału wszystkich.
Jak wykaże pp, surowica albo transfuzja.

Doczytaj
viewtopic.php?f=1&t=33947&hilit=panleukopenia+co+warto

Proszę napisz jeszcze o tym teście z kału, w ubiegłym roku miałam kocięta karmione z butelki i moje dorosłe koty miały biegunki z wymiotami też było podejrzenie o panleukopenię, na szczęście to nie była panleukopenia i małe odchowałam szczęśliwie. Chodzę ciągle do weterynarzy i nikt mi nie mówił o teście z kału. Moje obecne tymczaski to: jedna szczepiona 2 tyg. temu Purewaxem, drugiej stan zdrowia nie pozwalał najpierw infekcja dróg moczowych, potem biegunka i wymioty- wyleczone a następnie lekko kicha i lekka infekcja oka, wet powiedział, ze to jej nie kwalifikuje do szczepienia narazie, trzecia to ta obecnie z gorączką po odrobaczeniu Milbemaxem (bardzo zarobaczona) organizm był struty toksynami i była apatyczna przez kilka dni dlatego nie szczepiłam, no i czwarte maleństwo, które dołączyło przedwczoraj. Mam w domu dorosłe koty ostani raz szczepione 1 rok temu i na tymczasie persiczkę, która była szczepiona tydzień temu drugi raz Purewaxem również przeciw białaczce. Skoro tego nie proponują weci, to trzeba się upominać o wirowanie surowicy szczepionego kota?

renatawilc pisze:Proszę napisz jeszcze o tym teście z kału, w ubiegłym roku miałam kocięta karmione z butelki i moje dorosłe koty miały biegunki z wymiotami też było podejrzenie o panleukopenię, na szczęście to nie była panleukopenia i małe odchowałam szczęśliwie.
Chodzę ciągle do weterynarzy i nikt mi nie mówił o teście z kału.
Moje obecne tymczaski to: jedna szczepiona 2 tyg. temu Purewaxem,
drugiej stan zdrowia nie pozwalał najpierw infekcja dróg moczowych, potem biegunka i wymioty- wyleczone a następnie lekko kicha i lekka infekcja oka, wet powiedział, ze to jej nie kwalifikuje do szczepienia narazie,
trzecia to ta obecnie z gorączką po odrobaczeniu Milbemaxem (bardzo zarobaczona) organizm był struty toksynami i była apatyczna przez kilka dni dlatego nie szczepiłam,
no i czwarte maleństwo, które dołączyło przedwczoraj.
Mam w domu dorosłe koty ostani raz szczepione 1 rok temu i na tymczasie persiczkę, która była szczepiona tydzień temu drugi raz Purewaxem również przeciw białaczce.
Skoro tego nie proponują weci, to trzeba się upominać o wirowanie surowicy szczepionego kota?

Spokojnie, po kolei.
Test z kału to podstawa przy podejrzeniu panleukopenii.
W jakim wieku są Twoje koty i persia tymczaska?
Dorosłe, szczepione mogą przechorować pp poronną. Nie stanowi ona zagrożenia dla życia.
Skąd jesteś?
Ktoś z miau może dobrego weta polecić.
Nie szalej na razie z wirowaniem surowicy.
Grunt to dobra diagnostyka.

Moje dorosłe szczepione mają 3 lata, persiczka- trudno powiedzieć szacowana na 4 może 5 lat, jest u mnie od kwietnia trafiła z kociętami była bardzo zaniedbana, teraz wychuchana być może w sobotę zostanie zabrana do domu stałego. Chodzę do Kliniki Weterynaryjnej w Lublinie ten immunoglukan i groprynozyna to ich rada, nie sądzę żeby chcieli szczepić tak małego kociaka, trzy dni po pierwszym odrobaczeniu ze świerzbem w uszach, ani tej koteczki która lekko kicha, kot musi być całkowicie zdrowy i odrobaczony żeby go zaszczepić a tak jak wiesz u kotów gdzieś tam zbieranych nie ma. Ta koteczka z gorączką dostała dzisiaj antybiotyk i coś na podniesienie odporności.
REn

Dodatni test z kału to pewność, że jest pp. Ujemny test niestety żadnej pewności nie daje, bo tego wyniku nie można uznać za wiarygodny (przy podejrzeniu pp). Znałam kociaka, który miał dwa takie testy ujemne, a umarł na pp.
Podstawa to badania krwi.

I o to mi chodziło. Po pierwsze zbadać kał, jak test będzie dodatni reagować odpowiednim leczeniem.

renatawilc pisze:...nie sądzę żeby chcieli szczepić tak małego kociaka, trzy dni po pierwszym odrobaczeniu ze świerzbem w uszach, ani tej koteczki która lekko kicha,
kot musi być całkowicie zdrowy i odrobaczony żeby go zaszczepić

Nie.
Szczepienie interwencyjne może uratować kotu życie.
Zarobaczenie vs panleukopenia to małe miki.
Jesteś z Lublina?
Napisz pw do Kasia D.
To bardzo mądra kobieta, z dużym doświadczeniem.

Z Kasią mam bezpośredni kontakt, a ten maleńki to z jej interwencji to ona poprosiłą mnie o interwencję bo ten plac zabaw jest na moim osiedlu,mały jest u mnie bo brakuje domów tymczasowych, Lublin to trudny teren. Nie jestem weterynarzem i trudno mi podwarzać ich decyzje. Kasia jest za szczepieniem interwencyjnym. Natomiast wet mi kiedyś tłumaczy, że jak mały kociak ma przeciwciała od matki to podanie szczepionki powoduje zlepianie się przeciwciał matczynych i mały zostaje bez odporności dlatego odpowiedni wiek to 12 tygodni, ewentualnie 9 tyg w kryzysowej sytuacji. I na to wychodzi, że co innego teoria. Dlatego szukam rady.
REn

Kasia jest praktyk, wet teoretyk.
Kasia na pewno ma rację.
Kocięta o nieznanej historii na wejściu do domu trzeba szczepić.
To ważniejsze niż odrobaczanie.
Od robaków umiera mniej kotów niż od wirusówek.
Przeniesienie robaczycy na domowe stado jest mniej groźne niż zawirusowanie go.

renatawilc pisze:Natomiast wet mi kiedyś tłumaczy, że jak mały kociak ma przeciwciała od matki to podanie szczepionki powoduje zlepianie się przeciwciał matczynych i mały zostaje bez odporności dlatego odpowiedni wiek to 12 tygodni, ewentualnie 9 tyg w kryzysowej sytuacji.

lepiej szybko zmień weta

i ja także polecam szczepienie interwencyjne

Byłam dzisiaj u weta z lekko kichajacą małą tymczaską- zaszczepiona i małym, ocenił jego wiek na ok.6tyg. i jak się spodziewałam za wcześnie do szczepienie. Koteczka z goraczką dzisiaj wymiotuje i ma biegunkę chociaż narazie bez krwi. Zaraz jadę z nią do weta.
REn

renatawilc pisze:Byłam dzisiaj u weta z lekko kichajacą małą tymczaską- zaszczepiona i małym, ocenił jego wiek na ok.6tyg. i jak się spodziewałam za wcześnie do szczepienie. Koteczka z goraczką dzisiaj wymiotuje i ma biegunkę chociaż narazie bez krwi. Zaraz jadę z nią do weta.
REn

Zaszczep małego!

A reszcie kotów podaj surowicę jak najszybciej!

renatawilc pisze:Byłam dzisiaj u weta z lekko kichajacą małą tymczaską- zaszczepiona i małym, ocenił jego wiek na ok.6tyg. i jak się spodziewałam za wcześnie do szczepienie. Koteczka z goraczką dzisiaj wymiotuje i ma biegunkę chociaż narazie bez krwi. Zaraz jadę z nią do weta.
REn

W szóstym tygodniu moi weci szczepią. Szczep zanim będzie za późno! Może jest możliwość uzyskania surowicy z krwi?

najszczesliwsza pisze:A reszcie kotów podaj surowicę jak najszybciej!

Przed podaniem surowicy chyba jednak trzeba mieć diagnozę, że to na pewno panleukopenia. Prawda?

redaf pisze:
najszczesliwsza pisze:A reszcie kotów podaj surowicę jak najszybciej!

Z podaniem surowicy chyba jednak trzeba mieć diagnozę, że to na pewno panleukopenia. Prawda?

Jeśli to nie panleuko to surowica nie zaszkodzi. Jedyną pewną metodą diagnozy jest PCR. A to trwa.

PANLEUKOPENIA - jak zabezpieczyć małego kociaka

Kto przegląda forum