» Śro sie 24, 2011 11:49
Re: WAW Trzy kociaki zginęły przejechane, został jeden. Szuka DT
Już rozmawiałam o kociaku.
Trzeba na spokojnie i rozsądnie przemyśleć.
- kwestia talonu nie jest problematyczna (talon na leczenie);
- problematyczne są kwestie: jeśli kociak jest zdrowy (np. nie ma oznak kataru kociego itp.) to p. dr odradza umieszczanie go w szpitaliku z powodów:
aktualnie przebywa tam matka i 6 zagluconych notorycznie kociąt, które są leczone, ale wciąż chorują czekają na domy a domów brak. Chorują, bo ciagle tam przebywa ok. 20 kotów i te kociaki nie mają jak się wyleczyć. Co innego w domu. Chodzi o kwestie epidemiologiczne, czyli co ten kociak może (choć nie musi) złapać w szpitaliku.
po drugie - w jakim wieku jest maluch? Jeśli samodzielny i zje to, co mu się nałoży jest to kwestia do opanowania. Jeśli ma być karmiony jak osesek - aktualnie nie ma takich możliwości (przerób i sezon urlopowy).
Podsumowując: p. dr nie stwarza problemów, ale prosił, by podejść do sprawy rozsądnie i z przemyśleniem.
I nie talon jest problemem, a stan i wiek kociaka oraz to, co aktualnie dzieje się w szpitaliku.
dorcia44, o sterylkę nie pytałam, bo dopiero teraz zobaczyłam post. Ale wg słów miłego dr nie talony są problematyczne.
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...