Jaka wczoraj u Was była pogoda? W Warszawie nawet przez chwilę w ciągu dnia świeciło słońce. Burza zaczęła się tuż przed 16. Oczywiście nie zdążyłam dojechać do domu i wróciłam cała przemoknięta. Bardzo się oziębiło, deszcz padał do wieczora. Po raz pierwszy od bardzo dawna żałowałam że nie założyłam spodni...
Skaleczyłam sobie parasolką cały kciuk od spodu ....
Było mi bardzo miło, że złożyłaś nam wizytę... i odezwałaś się po imieniu. Bardzo nie lubię na prywatnym wątku jeśli ktoś zwraca się do mnie po nicku, co innego na oficjalnych gdy nikt nie wie kto kogo zna.
Wiesz to się zrobił wątek monolog... nie ma już moich koleżanek, znudziło się forum, skończyły się problemy ze zwierzakami, założyły inne forum – zapraszały na nowe i... efekt jest taki jak wiesz – ponad 2000 nieodebranych wiadomości... Znacznie szybciej jest porozumieć się przez telefon...
Czasem bywam na forum a u siebie wcale się nie odzywam...
Na dogo co chwilę mam też jakieś problemy techniczne - nie daję rady się zalogować, widzę tylko reklamy, zamyka mi się.... dochodzi do tego brak motywacji do zaglądania tam gdy wiem, że nikogo znajomego nie spotkam...
Regularnie bywam jedynie na wątku głosowań na Krakvet i wtedy co miesiąc są inni znajomi. Często osoby z poprzednich edycji konkursu nie angażują się w kolejne.
Nasz wątek na miau to też prawie monolog ale wiem kto tutaj regularnie chociaż zagląda mimo, że się nie odzywa.... sama też dużo wątków odwiedzam ukradkiem...
Kolejny dzień. Dziś od rana świeci słońce.
Dobrze, że się przespałam z najnowszym problemem, wiedziałam od Syna, że bardzo dobrze wie czego szukam – podczas urlopu to zostawiłam na samym wierzchu jako najpilniejszą sprawę do załatwienia po powrocie z urlopu...
Chodziło o dokumentację od okulisty i optyka. Wszystkie dane na temat najnowszych okularów i faktura do rozliczenia – ostatnie co nam zostało w prywatnej firmie dofinansowane raz na jakiś czas z funduszu socjalnego.
Znalazłam to dziś rano w sypialni przełożone na zupełnie inną półkę i przygniecione sportowymi gazetami...
Temat zakończyłam – dokumenty przekazałam, napisałam podanie i czekałam... już nawet dostałam zwrot
