a koty są po to, żeby je wspierać...
kocią mruczo-modlitwą

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Wiesz, Mru, za mną na tych zdjęciach jest otwarta szafa. Otwarta, żebym nie musiała się sama męczyć, to duża już zostawia na stałe.
Fasolka
MalgWroclaw pisze:Sabciu, moja duża wpada w wariactwo.
Szukała mnie znowu, a ja siedzę sobie w skrzynce na balkonie.
Fasolka
Dorota pisze:Fasolko,
Duza Cie przesladuje?![]()
Mru tez inwigilowany
MalgWroclaw pisze:Dorota pisze:Fasolko,
Duza Cie przesladuje?![]()
Mru tez inwigilowany
Tak, Mru.
Chodzi za mną krok w kroczek, jakby nie miała innego zajęcia![]()
Nie wiedziałam, że to się nazywa inwigiluje![]()
Fasolka
horacy 7 pisze:Moja sie mna nie interesuje ,znów byli jacyś obcy ludzie w domu zachwycali się kotami ale ja uciekłem nie lubię obcych.Pojechała z nimi Masza i będzie trochę spokoju bo został tylko jeden maluch.
Niuniek![]()
MalgWroclaw pisze:A zauważyłeś, Mru, że wyrażam się o niej z niechęcią?
Fasolka
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 402 gości