MariaD pisze:Zofia&Sasza pisze:A co było z popielniczką? Powinnam to pamiętać?Kicorek pisze:ale to nie ja spałam na popielniczkę
Raczej nie...
A co "nie"




Moderator: Estraven
MariaD pisze:Zofia&Sasza pisze:A co było z popielniczką? Powinnam to pamiętać?Kicorek pisze:ale to nie ja spałam na popielniczkę
Raczej nie...
A w powrotnej drodze znad wodospadziku z tłumku japońskich turystów padło tryumfalne: "I jeszcze jesteśmy trzeźwe!"MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
Zofia&Sasza pisze:A oni byli z początku goli????Nie zauważyłam...
MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
Beliowen pisze:MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
Miałam słuszne skojarzenie z "Pierwszym krokiem w chmurach", nieprawdaż?
Zofia&Sasza pisze:MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
A oni byli z początku goli????Nie zauważyłam...
MariaD pisze:Zofia&Sasza pisze:MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
A oni byli z początku goli????Nie zauważyłam...
Panienka gorączkowo wdziewała stanik...
MariaD pisze:Zofia&Sasza pisze:MariaD pisze:No to własnie wodospadzik nad rzeczką, dokąd powiozły nas terenowce. Tłum kobiet wali oglądać, z czego połowa z aparatami jakby tam co najmniej Niagara falls były. A na plażce parka, pewna że w tej gluszy to nikt nie zoczy. A tu zonk - 10 kobiet leci ogladać rzeczułke. No to nerwowo wciągali łaszki. Z tłumu kobiet depczących im piasek leciały życzliwe komentarze: "prosze się nie przejmować, my japońscy turyści, musimy wszystko sfocić" i "proszę sobie nie przeszkadzać".
A oni byli z początku goli????Nie zauważyłam...
Panienka gorączkowo wdziewała stanik...
Zofia&Sasza pisze:MariaD pisze:Zofia&Sasza pisze:A co było z popielniczką? Powinnam to pamiętać?Kicorek pisze:ale to nie ja spałam na popielniczkę
Raczej nie...
A co "nie"![]()
Nie Kicorek na nią spała, czy nie powinnam pamiętać (a jeśli tak, to czy dlatego że mnie przy tym nie było, czy z innych powodów)
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 884 gości