Tragedia w Żyrardowie - 4 maluchy szukają DS!!!

Z&S masz problemów wiele i to wyłazi w Twojej działalności forumowej... znana jestes tutaj wielu osobom ... dlatego EOT bo szkoda czasu..

Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Sinea pisze:Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Jak uzyskam odpowiedź na moje pytanie to bede odpowiadać sama na pozostałe.

Marzenia11 pisze:
paulina777 pisze:
Marzenia11 pisze:
Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.

Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

Znowu kłamstwa... szkoda gadać.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
edit: Twoj wpis jest dowodem na to, ze niezaleznie od informacji i wyjasnień i tak wiesz swoje, czyli.. po co wyjaśniać, przynajmniej Tobie?

Sinea pisze:Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Sinea
Nie jestem stroną w działaniach na rzecz tych kociąt... Ale rzygać mi się chce, gdy czytam takie wątki i coraz częściej to forum

Powiedz mi, kto normalny będzie tak rozmawiał, w atmosferze ciągłych pomówień i oskarżeń, a nawet gróźb , które tu padły?
Kto będzie informował, tłumaczył się osobom gotowym każde niedomówienie/literówkę rozdmuchać do kretyńskiej, forumowej afery na użytek osobistych animozji...
Ktoś oferował pomoc, oki, ale nie skorzystanie z niej nie czyni z nikogo niewolnika czyiś fantasmagorii :roll:

Myślę, że w większości na forum działają dorośli ludzie, nie potrzebujący połajanek, przesłuchań, kontroli, gróźb :roll:

Jedna osoba w wyniku takich działań już zlikwidowała konto, teraz znęcacie się nad kolejną.. oczywiście dla "dobra kotów"

Nie znam żadnej dorosłej osoby, która tak potraktowana nie rzuciłaby soczystym sp... i tym zakończyła rozmowę :roll:

Kilka osób, bo dosłownie jest to garstka, a przez nie nie da się tu normalnie prowadzić wątków

Pytanie czy ktoś tu kiedyś przeprosił za takie afery osobę poszkodowaną?
EOT

pwpw pisze:
Sinea pisze:Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Sinea
Nie jestem stroną w działaniach na rzecz tych kociąt... Ale rzygać mi się chce, gdy czytam takie wątki i coraz częściej to forum
Powiedz mi, kto normalny będzie tak rozmawiał, w atmosferze ciągłych pomówień i oskarżeń, a nawet gróźb , które tu padły?
Kto będzie informował, tłumaczył się osobom gotowym każde niedomówienie/literówkę rozdmuchać do kretyńskiej, forumowej afery na użytek osobistych animozji...
Ktoś oferował pomoc, oki, ale nie skorzystanie z niej nie czyni z nikogo niewolnika czyiś fantasmagorii
Myślę, że w większości na forum działają dorośli ludzie, nie potrzebujący połajanek, przesłuchań, kontroli, gróźb
Jedna osoba w wyniku takich działań już zlikwidowała konto, teraz znęcacie się nad kolejną.. oczywiście dla "dobra kotów"
Nie znam żadnej dorosłej osoby, która tak potraktowana nie rzuciłaby soczystym sp... i tym zakończyła rozmowę
Kilka osób, bo dosłownie jest to garstka, a przez nie nie da się tu normalnie prowadzić wątków
Pytanie czy ktoś tu kiedyś przeprosił za takie afery osobę poszkodowaną?
EOT

Przepraszam, ale fakty są takie: Ktoś z niewiadomych powodów nie zaakceptował DWÓCH propozycji DT, które padły MIESIĄC temu. Podejrzewam, że wynikało to właśnie z "prywatnych animozji". Ktoś skłamał, że kocięta mają bezpieczny DT. Jest to nieprawda. Maluchy, nieszczepione, przebywają w szopie, skąd mogą zabłąkać się na ulicę i zostać przejechane. Czy tak działa "dorosły człowiek nie potrzebujący połajanek"?
Tak, Marzeniu11, jest tu wiele osób "które mnie znają". Jest też kilka, które znają ciebie. :wink:

pwpw pisze:
Sinea pisze:Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Sinea
Nie jestem stroną w działaniach na rzecz tych kociąt... Ale rzygać mi się chce, gdy czytam takie wątki i coraz częściej to forum
Powiedz mi, kto normalny będzie tak rozmawiał, w atmosferze ciągłych pomówień i oskarżeń, a nawet gróźb , które tu padły?
Kto będzie informował, tłumaczył się osobom gotowym każde niedomówienie/literówkę rozdmuchać do kretyńskiej, forumowej afery na użytek osobistych animozji...
Ktoś oferował pomoc, oki, ale nie skorzystanie z niej nie czyni z nikogo niewolnika czyiś fantasmagorii
Myślę, że w większości na forum działają dorośli ludzie, nie potrzebujący połajanek, przesłuchań, kontroli, gróźb
Jedna osoba w wyniku takich działań już zlikwidowała konto, teraz znęcacie się nad kolejną.. oczywiście dla "dobra kotów"
Nie znam żadnej dorosłej osoby, która tak potraktowana nie rzuciłaby soczystym sp... i tym zakończyła rozmowę
Kilka osób, bo dosłownie jest to garstka, a przez nie nie da się tu normalnie prowadzić wątków
Pytanie czy ktoś tu kiedyś przeprosił za takie afery osobę poszkodowaną?
EOT

Ja wszystko rozumiem.Z tym,że w tym wątku jest tyle wielkich tajemnic i "delikatnych spraw",że nie dziw się,że padają różnego rodzaju podejrzenia.W dodatku,jeśli ktoś coś pisze,a potem okazuje się to mijać z prawdą albo sam sobie zaprzecza.
Prawda jest taka,że koty dawno mogły mieć DT,teraz minęło już tyle czasu,że możliwe,że byłyby już na swoim.
Jakikolwiek dostęp do kociaków był od początku blokowany.
Nie znam żadnej z założycielek wątku,nie interesuje mnie kim są,z kim mają na pieńku i inne dziwaczne forumowe koligacje,trzymam się od zadym z dala.Patrzę obiektywnie,czytam,obserwuję i widzę jak jest.
Moje wnioski nie są znikąd.

Zofia&Sasza
Zapytałaś jakich? Czy z góry wiesz ?

I dlaczego atakujesz osoby, które chcą im pomóc? Wiesz w jakich warunkach podejmują decyzje? Pomagałaś im w tym? Czy tylko masz satysfakcje (opcjonalną, jak coś nie wyjdzie, czemu chyba kibicujesz :roll:

) i starania, by nie wyszło?
Aż nadto jesteś czytelna

I nie wykorzystuj moich słów do Swoich celów , bo ja w Twoich nagonkach nie mam zamiaru uczestniczyć - bo jeszcze znajdę czas na to, by znaleźć Twoje własne słowa, na temat tego, jak widzisz Swoją rolę na tym forum (nie nie dziś, jak każdy tu, mam własne życie)

I nie ja pierwsza, mam dystans do Ciebie, ale przynajmniej opieram go na faktach, a nie grze internetowej, nie tworzę internetowych rzeczywiśtości :roll:

Wg mnie szkodzisz temu miejscu. To jest forum dorosłych osób, które, by czynić coś dobrego, nie potrzebują Zofia&Sasza w roli sędziego, kontrolera, kata :roll:

Jak będziesz tak dalej postępować, to forum będzie pustym miejscem, bo nikt dorosły, kto na co dzień ponosi skutki własnych decyzji nie zgodzi się na takie traktowanie :!:

Chyba celem tego forum było pomagać, a nie szkodzić... było...

Sinea pisze:
pwpw pisze:
Sinea pisze:Widzę,że najłatwiej zbyć pytania i uniknąć istotnych odpowiedzi atakując innych...

Sinea
Nie jestem stroną w działaniach na rzecz tych kociąt... Ale rzygać mi się chce, gdy czytam takie wątki i coraz częściej to forum
Powiedz mi, kto normalny będzie tak rozmawiał, w atmosferze ciągłych pomówień i oskarżeń, a nawet gróźb , które tu padły?
Kto będzie informował, tłumaczył się osobom gotowym każde niedomówienie/literówkę rozdmuchać do kretyńskiej, forumowej afery na użytek osobistych animozji...
Ktoś oferował pomoc, oki, ale nie skorzystanie z niej nie czyni z nikogo niewolnika czyiś fantasmagorii
Myślę, że w większości na forum działają dorośli ludzie, nie potrzebujący połajanek, przesłuchań, kontroli, gróźb
Jedna osoba w wyniku takich działań już zlikwidowała konto, teraz znęcacie się nad kolejną.. oczywiście dla "dobra kotów"
Nie znam żadnej dorosłej osoby, która tak potraktowana nie rzuciłaby soczystym sp... i tym zakończyła rozmowę
Kilka osób, bo dosłownie jest to garstka, a przez nie nie da się tu normalnie prowadzić wątków
Pytanie czy ktoś tu kiedyś przeprosił za takie afery osobę poszkodowaną?
EOT

Ja wszystko rozumiem.Z tym,że w tym wątku jest tyle wielkich tajemnic i "delikatnych spraw",że nie dziw się,że padają różnego rodzaju podejrzenia.W dodatku,jeśli ktoś coś pisze,a potem okazuje się to mijać z prawdą albo sam sobie zaprzecza.
Prawda jest taka,że koty dawno mogły mieć DT,teraz minęło już tyle czasu,że możliwe,że byłyby już na swoim.
Jakikolwiek dostęp do kociaków był od początku blokowany.
Nie znam żadnej z założycielek wątku,nie interesuje mnie kim są,z kim mają na pieńku i inne dziwaczne forumowe koligacje,trzymam się od zadym z dala.Patrzę obiektywnie,czytam,obserwuję i widzę jak jest.
Moje wnioski nie są znikąd.

Moje też.
Edit: Wątek został założony w wyniku dość alarmujących wiadomości, wtedy też ja go podlinkowałam, po sprawdzaniu dziewczyny podjęły wg. nich optymalne działania. Koty są ogłaszane, wydawane do sprawdzonych domów, co masz do zarzucenia? Że ktoś nie okazał się niebezpiecznym schizofrenikiem? Że ktoś inny pomaga w ogłoszeniach i wizytach przed i po adopcyjnych? To jest to złooo?
A może lepiej byłoby rzucać tymi kociakami z domu do domu?
Nie najlepiej jest skonstruować kolejną zgrabną aferkę forumową

pwpw pisze:Zofia&Sasza
Zapytałaś jakich? Czy z góry wiesz ?
I dlaczego atakujesz osoby, które chcą im pomóc? Wiesz w jakich warunkach podejmują decyzje? Pomagałaś im w tym? Czy tylko masz satysfakcje (opcjonalną, jak coś nie wyjdzie, czemu chyba kibicujesz ) i starania, by nie wyszło?
Aż nadto jesteś czytelna
I nie wykorzystuj moich słów do Swoich celów , bo ja w Twoich nagonkach nie mam zamiaru uczestniczyć - bo jeszcze znajdę czas na to, by znaleźć Twoje własne słowa, na temat tego, jak widzisz Swoją rolę na tym forum (nie nie dziś, jak każdy tu, mam własne życie)
I nie ja pierwsza, mam dystans do Ciebie, ale przynajmniej opieram go na faktach, a nie grze internetowej, nie tworzę internetowych rzeczywiśtości
Wg mnie szkodzisz temu miejscu. To jest forum dorosłych osób, które, by czynić coś dobrego, nie potrzebują Zofia&Sasza w roli sędziego, kontrolera, kata Jak będziesz tak dalej postępować, to forum będzie pustym miejscem, bo nikt dorosły, kto na co dzień ponosi skutki własnych decyzji nie zgodzi się na takie traktowanie
Chyba celem tego forum było pomagać, a nie szkodzić... było...

A czy ciebie w ogóle w tym wszystkim obchodzą te biedne kociki błąkające się tuż przy jezdni? Bo mam wrażenie, że nie.

Jaki jest aktualnie status kociaków?
Czy są poszczepione i odrobaczone?
Czy są już dla nich ds?
Z tego ,co wyczytałam ,jeden kotek znalazl dom? Czy sa juz zdjecia z nowego domku?

Zofia&Sasza pisze:A czy ciebie w ogóle w tym wszystkim obchodzą te biedne kociki błąkające się tuż przy jezdni? Bo mam wrażenie, że nie.

Moment...
To one się błąkają, biedne, tuż przy jezdni, czy też, mają po prostu "wychodzący" dom tymczasowy, w którym są karmione, zdrowe i czekają na adopcję? To znaczna różnica.

Zofia&Sasza, Ty byłaś tam?

anulka111 pisze:Jaki jest aktualnie status kociaków?
Czy są poszczepione i odrobaczone?
Czy są już dla nich ds?
Z tego ,co wyczytałam ,jeden kotek znalazl dom? Czy sa juz zdjecia z nowego domku?

Na wszystkie pytania, poza ostatnim, odpowiedzi znalazłam w tym wątku, nieco wyżej

ryśka pisze:
anulka111 pisze:Jaki jest aktualnie status kociaków?
Czy są poszczepione i odrobaczone?
Czy są już dla nich ds?
Z tego ,co wyczytałam ,jeden kotek znalazl dom? Czy sa juz zdjecia z nowego domku?

Na wszystkie pytania, poza ostatnim, odpowiedzi znalazłam w tym wątku, nieco wyżej

Masz widocznie lepszy wzrok niz ja

ryśka pisze:
anulka111 pisze:Jaki jest aktualnie status kociaków?
Czy są poszczepione i odrobaczone?
Czy są już dla nich ds?
Z tego ,co wyczytałam ,jeden kotek znalazl dom? Czy sa juz zdjecia z nowego domku?

Na wszystkie pytania, poza ostatnim, odpowiedzi znalazłam w tym wątku, nieco wyżej

A możesz mi wskazać, gdzie jest info o szczepieniach? Bez ironii. Szukałam i nie znalazłam.

Ja także pytałam bez ironii - Zosiu, Ty byłaś tam, widziałaś w jakim stanie są te kociaki, w jakich warunkach przebywają?

Zofia&Sasza pisze:A możesz mi wskazać, gdzie jest info o szczepieniach? Bez ironii. Szukałam i nie znalazłam.

Na ludzki rozum - jeśli ktoś pisze, że są odrobaczone i odpchlone, to w domyśle wiadomo, że nie są szczepione. Chyba każdy z nas zamieszcza info o swoich kociakach w wątkach np.
"kociaki są już odrobaczone i odpchlone" a nie: "kociaki są już odrobaczone, odpchlone, nie szczepione".
Realistycznie patrząc, poza "miauowymi" standardami, lwia część kociaków z ogłoszeń, szukających domów, nie ma szczepień. Pewnie, że fajnie by było, gdyby miały, jednak rzeczywistość jest inna.

Mam wrażenie, że aktualnie w wątku aktualnie są podejmowane sprawy personalne, a nie merytoryczne.
Mnie się bardzo nie podobało, w jaki sposób magdajerdal założyła wątek "jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, nie wiadomo co, a ja nie sprawdzę, więc coś zróbcie". Strasznie nie lubię takiego pisania, zawiera w sobie szantaż emocjonalny i zrzucanie odpowiedzialności na innych. Więc i wcale nie dziwi złość, gdy potem pomoc nie zostanie przyjęta. I w tym miejscu Cię dobrze rozumiem.
Jednak marzenia11 chyba nie zasłużyła sobie na przesłuchanie prokuratorskie? A takie "przesłuchania" coraz częściej pojawiają się na Miau. Kiedyś to forum było jednak inne, a takie zagrania były domeną np. dogomanii. Czasem warto sobie po prostu odpuścić.

Tragedia w Żyrardowie - 4 maluchy szukają DS!!!

Kto przegląda forum