Ryszard, Ryś, Rysiek

[Myszolandia]

O matulu aleś miała wędrówkę
Obciągiem normalnie mozesz,tylko nie wiem jak z biletem czy byś nie musiała dopłacać za klatkę

[MaryLux]

Dopłata to w tym momencie najmniejszy problem...

[juana]

Wiesz co, tak sobie pomyślałam...samochodem jechałabyś przez Unię i nikt by cię nie kontrolował

Tylko, że ja samochodu nie mam... Nie wiem nawet jak do Rzymu dojadę. Jak w maju na urlop jechałam to najpierw- samochodem 1h rodzina dziadka mnie dowiozła do miasta skąd pociąg do Rzymu na Termini (główny). Potem pociąg, który z głównego na lotnisko. A potem z lotniska czekanie na autokar- kolejne 5h... W sumie 17h. Ale autokarem jest ok 35h... Ja jestem przyzwyczajona ale boję się o młodego... No i te przepisy o wymiarach klatek Teraz nie wiem jak dotrę na lotnisko bo wątpię, czy rodzina dziadka dowiezie mnie nawet do pociagu...(w końcu zamierzam rzucić pracę...) I jeszcze nie wiem czy pozwolenie na przewóz kota pociągiem muszę mieć

Boże ty mój, jak Ty wrócisz Asiu z Rysiem
To horror jakiś tymi pociagami i samolotami ....

Samochód byłby najbardziej wskazany, ale jak to zrobić ....

Może jakieś ogłoszenia w necie, może są w toskanii jacyś zmotoryzowani polacy, którzy by was zabrali ?

Oj wierzcie mi- to jest horror. Ja przecież jestem gotowa zapłacić ile trzeba, czy komuś, kto mnie dowiezie na lotnisko, czy gdyby jakimś cudem znalazłby się ktoś, kto jechałby do PL... Tylko jak tego szukać
Ja już nawet słyszałam od koleżanki w PL, że przecież mogę zostawić kota tutaj...
Tylko, że ten kot jak na razie trzyma mnie w jako takim stanie psychicznym...

[kwinta]

Ja popytam koleżanki, bo jej syn jeździ zawodowo TIR-em do Włoch.

[juana]

mrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaauuuuuu dobry
Wczoraj Duża powiedziała, że jeśli nie rozwiąże sprawy z moim przewozem i klatką, to będzie mnie kolanem upychać do walizki
Ryszard

[MaryLux]

Duża na pewno wymyśli coś lepszego!

[juana]

Ja popytam koleżanki, bo jej syn jeździ zawodowo TIR-em do Włoch.

O matko Nawet nie wiesz co gotowa byłabym zrobić gdyby się to jakoś rozwiązało...
Jeśli nie uda się samolotem, czy innym samochodem to ewentualnie autokar...
Ale i tak jestem niesamowicie Ci wdzięczna

[kwinta]

Asiu, a może załóż wątek na KociŁapci,że szukasz transportu z Włoch do PL, a nuż wśród kociarzy się coś znajdzie

[juana]

Asiu, a może załóż wątek na KociŁapci,że szukasz transportu z Włoch do PL, a nuż wśród kociarzy się coś znajdzie

Na pewno zobaczę co da się zrobić. Tylko, że jeśli uda się znaleźć kogoś do zawiezienia mnie do Rzymu to już bym musiała rezerwować bilet na samolot. Bo wątek mogę założyć też tylko na kilka dni, prawda? Jeśli w ciągu kilku dni nie wyklaruje się coś z wątkiem to będę kombinować dalej. Coś się wymyśli.
Wątek założony- link w podpisie

[kalair]

Trzymamy kciuki za rozwiazanie sprawy!

[juana]

Trzymamy kciuki za rozwiazanie sprawy!

A będziemy potrzebować... I dziękuję

[kwinta]

Asiu, zajrzyj na Koci-Łapci

[juana]

Asiu, zajrzyj na Koci-Łapci

Zajrzałam
Tą fotkę na pw wysłałam Ci ale z rozpędu nie zmniejszyłam rozmiarów zdjęcia...

[kwinta]

Ta opcja z busem jest naprawdę interesująca i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie

Dziękuję za cudny nosek Rysia, jest cały do zjedzenia mniam ....

[kalair]

Buziaki Rysiulek!