PRUSZKÓW - szylkretowa koteczka już w DS :-)

Mam nadzieje ze domek da sie namowic i napisze czasem na forum jak tam nasza kotunia sie miewa :1luvu:

postaram się utrzymać kontakt z kicią, jakieś zdjęcia co jakiś czas tez bym chciała widzieć..

mania1979 pisze:najprawdopodobniej w przyszłą sobotę Kiciula jedzie do swojego domku

dzis mija 10 dzień po sterylce,kiciusia doszła do siebie,ale nadal nie mogę zdjąć jej kubraczka. co tylko poczuje że go nie ma liże sobie brzusio,wyciągając szef... szwy miały byc rozpuszczalne a nadal z ranki wystają niteczki,nie rozpuściły się wcale. Więc dziś idę do weta niech ja obejrzy. Martwi mnie to bo miejsce gdzie ma cięcie trochę zaczerwienione i obrzęknięte. Zobaczymy co lekarz powie na to.

mania1979 pisze:dzis mija 10 dzień po sterylce,kiciusia doszła do siebie,ale nadal nie mogę zdjąć jej kubraczka. co tylko poczuje że go nie ma liże sobie brzusio,wyciągając szef... szwy miały byc rozpuszczalne a nadal z ranki wystają niteczki,nie rozpuściły się wcale. Więc dziś idę do weta niech ja obejrzy. Martwi mnie to bo miejsce gdzie ma cięcie trochę zaczerwienione i obrzęknięte. Zobaczymy co lekarz powie na to.

Mnie też to martwi bardzo. Pytałam dwa razy, jak oddawałam i jak zabierałam koteczkę, czy trzeba będzie wyjmować szwy. Dwie różne Panie zapewniały mnie, że nic nie trzeba już robić

Czekam Maniu na wieści od Ciebie, co powiedział weterynarz.

powoli Kicia pakuje walizki

mania1979 pisze:powoli Kicia pakuje walizki

Oby wszystkie historie tak się kończyły, Mania ,kawał dobrej roboty :ok:

3 tydzień mija jak Kicia jest u nas. Dopiero dziś bawi się jak szalona

biega za piłeczką,przy okazji rozstawia moje suczydła po kątach, panna na włościach :ryk:

wspaniała Kicia, ciężko będzie ją oddać... a najlepsza zabawa z moim synem...

Kicia jedzie w sobotę do domku..powinnam się cieszyć ale jakoś nie potrafię... :cry:

Ciesz się, z każdego domku trzeba się cieszyć!
Trzymam mocne kciuki :ok:

wróciłam już ,Kicia odwieziona do swojego nowego domu. Pokazałam jej gdzie kuweta od razu zrobiła siusiu

zwiedzała mieszkanko po czym siup do transporterka ,tak jak by chciała powiedzieć że wraca ze mną.. kręciła sie koło mnie a mnie serce pękało.. Ale już temat zamknięty..

Życzę ci maleńka powodzenia w nowym domku,będę o tobie pamiętać i na zawsze zostaniesz w naszych sercach... :1luvu:

Będzie dobrze, zobaczysz :ok:

mania1979 pisze:wróciłam już ,Kicia odwieziona do swojego nowego domu. Pokazałam jej gdzie kuweta od razu zrobiła siusiu zwiedzała mieszkanko po czym siup do transporterka ,tak jak by chciała powiedzieć że wraca ze mną.. kręciła sie koło mnie a mnie serce pękało.. Ale już temat zamknięty..

Życzę ci maleńka powodzenia w nowym domku,będę o tobie pamiętać i na zawsze zostaniesz w naszych sercach...

Maniu dziękuję za wszystko co zrobiłaś dla koteczki i myślę że Ty również na zawsze pozostaniesz w jej sercu :1luvu:

Maniu

Zmieniłam tytuł wątku, na bardziej adekwatny do sytuacji

za aklimatyzację i za Ciebie Maniu :wink:

PRUSZKÓW - szylkretowa koteczka już w DS :-)

Kto przegląda forum