Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 21, 2011 13:19 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

o kurczę. zylexis to są aż takie sumy?
w tej chwili nie mam jak pomóc, bo samą mnie trochę wydrenowało finansowo, ale nie aż w takim stopniu...
współczuję, okropnie dużo nerwów cię to musi kosztować :?

no i trzymam kciuki za oczko :ok:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie sie 21, 2011 14:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Kocuria pisze:o kurczę. zylexis to są aż takie sumy?
w tej chwili nie mam jak pomóc, bo samą mnie trochę wydrenowało finansowo, ale nie aż w takim stopniu...
współczuję, okropnie dużo nerwów cię to musi kosztować :?

no i trzymam kciuki za oczko :ok:

Zylexis to 55 zł 1 ampułka, na 1 kota potrzeba serię trzech, czyli 7x3x55=straszniewielkakwota :(

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2011 19:01 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

sssssssssiiiiiiiik :D
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie sie 21, 2011 22:43 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Ja też potwornie długo leczyłam u moich dziewczyn ostre zapalenie spojówek, które przywlokła Tycia. Myślałam, że to się nigdy nie skończy, ale udało się i obie nie mają śladu po infekcji :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 5:12 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:Ja też potwornie długo leczyłam u moich dziewczyn ostre zapalenie spojówek, które przywlokła Tycia. Myślałam, że to się nigdy nie skończy, ale udało się i obie nie mają śladu po infekcji :)

Ale miały zmętniałe gałki oczne?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 7:10 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Zmętniałych nie miały, choć opuchlizna niejednokrotnie zasłaniała im całe oczko.

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 7:15 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:Zmętniałych nie miały, choć opuchlizna niejednokrotnie zasłaniała im całe oczko.

Mnie właśnie to zmętnienie niepokoi, bo opuchlizna jest przejściowa i dotyczy powiek. Z gałkami ocznymi Elvis ma problem :( Z jednym oczkiem.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:18 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Jutro idę do Komendy z Elvisowym oczkiem. Zawiezie mnie ktoś, na kogo zawsze mogę liczyć, to nic, że przy poznaniu była asertywną małpą :1luvu:
A propos: zapisałam sobie tak dobrze nazwę leku, którym mam się odrobaczyć, że nie mogę jej znaleźć... :oops:
Repeat, please :mrgreen: (Inni skorzystają, bo mnie pytają o to)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:20 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

na oczkach się nie znam
ale dr Komenda jest cudownym wetem
trzymam kciuki, żeby oczko wróciło do normy

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:22 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Sama się będziesz odrobaczać? Też o tym myślałam, choć u mnie hmm... jakoś bardziej sterylnie :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:25 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:Sama się będziesz odrobaczać? Też o tym myślałam, choć u mnie hmm... jakoś bardziej sterylnie :twisted:

Wczoraj Rodzynek pił mi z kubka... lipę, a Smilka nadgryzła moją babkę drożdżową. Maluchy wciąż wkładają mi paszczęki do talerzy.
Wszystkie dostają całusy gdzie popadnie.
Dudowa rzecze, że najlepiej odrobaczyć się jesienią, razem ze stadem. Tak zrobimy.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:25 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

zentel.. napisała małpa :kotek:
dr duda radzi, aby odrobaczać się jesienią.. razem ze stadkiem..
Ostatnio edytowano Pon sie 22, 2011 10:26 przez edit_f, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon sie 22, 2011 10:26 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

dla człowieka, to pyrantelum
gorzkie jak fiks, a trzeba dokładnie pogryźć
takie wielkie białe tabletki

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:27 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

edit_f pisze:zentel.. napisała małpa :kotek:
dr duda radzi, aby odrobaczać się jesienią.. razem ze stadkiem..

Dziękuję :1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 10:50 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:Sama się będziesz odrobaczać? Też o tym myślałam, choć u mnie hmm... jakoś bardziej sterylnie :twisted:

Zrobimy to razem, będziemy się wspierać i trzymać za ręce w obliczu wroga.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Marmotka, Meteorolog1 i 45 gości