przy kawce o kotach..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2011 23:00 przy kawce o kotach..

witam :D
jestem tu nowa :oops: 8)

od dawna mam koty. mam ich przeważnie dużo, nawet kilka albo nawet kilkanaście na raz...
czasem mniej czasem więcej-zależnie od tego ile jest akurat w potrzebie..
szukam im domków-jak najlepszych potrafię-może tu któryś znajdzie domek :D

słyszałam że są tu wspaniali ludzie od których moge się wiele o kotach nauczyć i dowiedzieć a także pożytecznie porozmawiać..

właśnie mam pewien problem z jedną kicią-jest prześliczna-znalazłam ją pod Biedronką w torbie :strach: razem z rodzeństwem-jest bura i najmniejsza z miotu-musiała być porzucona,jak i reszta rodzeństwa.
ma teraz ok 3 miesięcy..może więcej..
dotąd wszystko było dobrze,kicie zostały odrobaczone i zaszczepione ale teraz -wczoraj-jedna z nich przestała jeść..
moja kuzynka która jest weterynarzem pojechała z kicią do lecznicy w której praktykowała kiedyś jako studentka i zna tam wszystkich.to bardzo dobra lecznica w samej Warszawie.
właśnie przygotowuja kicię chyba do operacji bo usg wykazało że kicia ma ciało obce w jelicie 8O -wielkości małego palca 8O chyba gumowe..
nie mam pojecia co i kiedy mogła zjesc zwłaszcza że u mnie w pokoju nie było nic gumowego..a kicia dopiero wczoraj wyszła do reszty mieszkania,ale wczoraj jeszcze się dobrze czuła i ładnie jadła..

kuzynka powiedziała że to jeszcze potrwa i kazała mi się modlić aby kicia -nazwałam ją Pusia, przetrwała operację...jest taka malutka i słodka...

musze czekać...czy ktoś mi doda otuchy?
tak bardzo pokochaliśmy tę kicię..
ObrazekObrazek

Parrot

 
Posty: 62
Od: Śro sie 17, 2011 22:33

Post » Czw sie 18, 2011 0:01 Re: przy kawce o kotach..

jest już moja Pusia.
jest po operacji i ta noc będzie decydująca.
mam ją trzymać w cieple więc ide ją przytulać-leży juz przytulona do mojego męża.
to co zjadła to zjadła nie u nas-nie znam tej uszczelki a znam każda uszczelkę w tym domu-w końcu sama go budowałam (no dom to przesadziłam-domek drewniany,taki obłożony sidingiem),
a poza tym stopień sparcienia uszczelki oceniono na znaczny-uszczelka była w jej jelitku prawdopodobnie jeszcze zanim kociczka trafiła do nas.

ta noc będzie decydująca-oby Pusia ją przetrzymała...
Ostatnio edytowano Czw sie 18, 2011 23:19 przez Parrot, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Parrot

 
Posty: 62
Od: Śro sie 17, 2011 22:33

Post » Czw sie 18, 2011 14:10 Re: przy kawce o kotach..

Cześć Parrot.
Mam nadzieję, ze Twoją kicią będzie ok.
Daj znać co u niej.

Ja nie lubię kociaków właśnie dlatego że z nimi trzeba jak z dziećmi - non stop głowa dokoła i oczy szeroko otwarte, a i tak nie można mieć pewości..

Trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 18, 2011 23:18 Re: przy kawce o kotach..

jestem szczęśliwa bo Pusia wysiusiała sie,wykupkała i oczka ma przytomniejsze a nawet troche chodzi.
w nocy była zimna-zimniutka i bardzo mnie martwila.
panowie doktorowie powiedzieli że teraz najważniejsze są najbliższe trzy dni .
dziękuję za wsparcie :D
ObrazekObrazek

Parrot

 
Posty: 62
Od: Śro sie 17, 2011 22:33

Post » Sob sie 20, 2011 23:16 Re: przy kawce o kotach..

taki powitalny wątek powinien być założony na podforum Koty ;)
na podforum Spotkania jest taki opis: Tu piszemy o imprezach forumowych

no i tak sformułowany temat niekoniecznie odpowiada treści pierwszego postu, więc warto nieco skorygować ;)
dlatego tak mało osób do niego zagląda
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie sie 21, 2011 14:35 Re: przy kawce o kotach..

A jak się czuje kotunia?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 21, 2011 16:45 Re: przy kawce o kotach..

Przenoszę na Koty.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 86 gości