Sisi już w domu

[olafen]

[jasia0245]

P. Olu on nie da się złapać. On tam na parkingu się urodził, tam cały czas był to jest jego dom. Schować to ma się gdzie, pełno samochodów jest oraz takie wnęki z zadaszeniem po rozebranych budynkach na terenie tego parkingu. Koteczek - czarnulek jest wyjątkowo dziki, ja nie jestem w stanie go złapać. Szkoda mi go bo naprawdę jest taki ładny. Wcześniej nie podobały mi się czarne kotki a jak bliżej zobaczyłam chyba Melę i Broszkę to teraz czarnulki mi się bardzo podobają.

[jasia0245]

Narazie jest ciepło tylko najgorzej będzie gdy zrobi się zimno. Ale wtedy będziemy myśleć czy zgłosić go do odpowiednich osób.

[olafen]

[jasia0245]

Tak wyglądala Pusia - wygolona jak przyszła do mnie 4 m-ce temu.

[jasia0245]

Jakie śliczne ma futerko Sisi w promieniach porannego słonka.

[olafen]

[jasia0245]

Pusi futerko już odrosło nawet na bruszku odrasta.Sisulka może podrosła, ale jest mała mi się wydaje, że ciągle taka sama. Jest jednak wyjątkowo /tak mówi każdy o swoim zwierzaczku/ mądra. Ona jeszcze trochę boi się obcych osób, więc jeżeli ktoś dzwoni przez domofon to poznaje po reakcji mojego głosu, czy wejdzie czy też nie. Jak się zorientuje, że otwieram drzwi z zamka, to zaraz się chowa, gdy rozpozna po głosie, że to ktoś z moich bliskich to po chwili wychodzi się pokazać. Jeżeli przyjdzie ktoś obcy to siedzi cały czas za kanapą, dopiero jak ją wołam " wyłaż Sisi już sobie poszedł " to Sisulka wówczas wychodzi z kryjówki. Jednak Pusia jest wyjątkowo oswojona, gdy ktoś przychodzi to daje się głaskać. Słyszę wtedy jaki ładny kotek, przeważnie pada wypowiedż , że koty zazwyczaj uciekają a ona taka przytulanka. Kocham te swoje kruszynki.

[jasia0245]

Co to za pozycja Pusi??

[pozytywka]

o, a na monitorze podpis Conchity

Pusia - akrobatka

[Annaa]

Narazie jest ciepło tylko najgorzej będzie gdy zrobi się zimno. Ale wtedy będziemy myśleć czy zgłosić go do odpowiednich osób.

A jak zrobi się zimno to tego ślicznego kotka może już nie będzie
bo rozjadą go samochody albo rozszarpią go psy
Nie wiem na co tu czekać ,że może mu się uda dorosnąć

[jasia0245]

Samochody go nie rozjadą, psy nie rozszarpią bo ich nie ma już w okolicy, na parkingu obowiązuje 5 km/godz. Najprawdopodobnie zaopiekują się koteczkiem panowie, którzy pilnują parkingu. Zimą pomieszczenie mają ogrzewane. Koteczek jest już samodzielny, taki jak te z Pajęczna, które też już są bez matki. Nie trzeba zbytnio uprzedzać faktów, będzie mu dobrze.

[olafen]

[jasia0245]

Sisulka tutaj też musi być. Moja mała księżniczka, Pusia to z kolei królewna.

[olafen]