Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Kocuria pisze:o, glonokryształów ci widzę przybyło

piękna smileńka w pralce

Tak, urosły na pół słoika :twisted:

Komu kryształów japońskich, komu?

... trzy...?
przez chwilę się zastanawiałam, skąd wzięłaś koty w tak idealną krechę jasną :lol:

Kocuria pisze:... trzy...?
przez chwilę się zastanawiałam, skąd wzięłaś koty w tak idealną krechę jasną

Słońce zza żaluzji na nie padło

Rodzynek + splątane Elvis i Jimi

anno, czy twoje maluchy też pachną tym, do czego się akurat przytuliły?

ja po niuchu w ich sierść potrafię rozpoznać, kto je ostatnio na rękach trzymał, tak łapią wszystkie zapachy...

Kocuria pisze:anno, czy twoje maluchy też pachną tym, do czego się akurat przytuliły? ja po niuchu w ich sierść potrafię rozpoznać, kto je ostatnio na rękach trzymał, tak łapią wszystkie zapachy...

Nie, tylko Elvis śmierdzi tranem, ale to chyba z powodu oksykortu.
Może to być kwestia wyczulonego zmysłu powonienia lub zapachów w domu :]

A co to są glonokryształy?

Tę dwójkę "na waleta" rozpoznałam co nie zmienia faktu, że zdjątko ekstra :1luvu:

AYO pisze:A co to są glonokryształy?

Tę dwójkę "na waleta" rozpoznałam co nie zmienia faktu, że zdjątko ekstra

O kryształach tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Japo%C5%84skie_kryszta%C5%82y

I Ty to pijesz czy się tym smarujesz? :roll:

AYO pisze:I Ty to pijesz czy się tym smarujesz?

Pijam czasami, zwłaszcza jak jest gorąco. Bo w zimie nie lubię.

Jak to smakuje? :roll:

Słyszałam o tym i o podobno zbawczym i odtruwającym działaniu - robisz to metodycznie czy to taka forma niezobowiązująca?

Kocuria - też mam tak z rozpoznawaniem na niucha gdzie i ewentualnie z kim kotek ostatnio przebywał :mrgreen:

AYO pisze:Jak to smakuje?

Słyszałam o tym i o podobno zbawczym i odtruwającym działaniu - robisz to metodycznie czy to taka forma niezobowiązująca?

Kocuria - też mam tak z rozpoznawaniem na niucha gdzie i ewentualnie z kim kotek ostatnio przebywał

Smakuje bardzo różnie w zależności ile dodasz cukru, jakie owoce wrzucisz, czy dolejesz soku owocowego, czy pijesz po 12 godzinach czy po 48. W sumie smaczne i orzeźwiające.
Piję w lecie, późną jesienią już mi się nie chce, zapominam o nich i mi zdychają. Ale na wiosnę zawsze ktoś mnie nimi od nowa uszczęśliwia

Jakie fajne te kryształy

A koty w paski obłędne :lol:

I śniadanko też :mrgreen:

Annazoo, gdybyś mogła to zrób proszę zdjęcie tego zabezpieczenia okna, które masz na zdjęciu ze śniadankiem , szczególnie tej dolnej listwy :oops:

Możesz mi na PW podesłać?

jozefina1970 pisze:Jakie fajne te kryształy
A koty w paski obłędne
I śniadanko też
Annazoo, gdybyś mogła to zrób proszę zdjęcie tego zabezpieczenia okna, które masz na zdjęciu ze śniadankiem , szczególnie tej dolnej listwy Możesz mi na PW podesłać?

To nie jest zabezpieczenie okna. Przez okno widać zabezpieczona loggię, okno jest bez siatki.

Annazoo pisze: Przez okno widać zabezpieczona loggię, okno jest bez siatki.

Aaaa, ślepa żem :oops:

wiesz co, to ja bym je chyba chętnie adoptowała. może nie uciekną ze słoika i nie zjedzą kotów barykadując się w kuchni i żądając rodzynek...
tylko instrukcję obsługi na patyczkach poproszę :mrgreen:

ayo: uff, czyli nie mam zwidów :mrgreen:

Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Kto przegląda forum