» Pt sie 19, 2011 22:10
Re: Pysia & Haker story 11
Nudno, nie ma trawki, drzew i biegania po schodach.
Nas tak duzi pilnowali, że nie było szansy się zgubić.
Chociaż próbowaliśmy przechodzić dziwnymi durami i bramą.
Duzi cały czas nas pilnowali, nie dało rady nawiać.
Foty itp. będą tylko Duża dzisiaj szykowała małe przyjątko.
Pomagała swoje córce, a właściwie - forma bezosobowa - wnuczęciu.
Haker