Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2011 22:56 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

To ja to kupię jutro w aptece.Pisze ze jest dobry na rany sączące.Dzięki Dziewczyny. :1luvu:

To też barwi na fioletowo?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 22:58 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:To ja to kupię jutro w aptece.Pisze ze jest dobry na rany sączące.Dzięki Dziewczyny. :1luvu:

To też barwi na fioletowo?

Jeszcze bardziej na fioletowo, nadmanganian jest taki bardziej brązowy :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sie 18, 2011 22:59 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:To ja to kupię jutro w aptece.Pisze ze jest dobry na rany sączące.Dzięki Dziewczyny. :1luvu:

To też barwi na fioletowo?

z pewnością, pamiętam jak moja mama tego używała
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 18, 2011 23:01 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kurcze to trochę żle.Będzie się rzucać w oczy.To ma alkohol.Będzie go pewnie szczypać?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 23:03 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

No, w oczy sie rzuca, ale jak pamietam, to nie szczypało. Chyba może być roztwór wodny także, niekoniecznie alkoholowy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sie 18, 2011 23:07 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Dobra.Jutro to kupię.Już zachodzę w głowę ,czym te cholerne muchy odstraszyć żeby mu tam nie siadały.To okropne albo z nim jest już tak kiepsko.Ale wsuwa.Silny jest.Dzisiaj się konkretnie wyrwał.Nawet przestał sobie życzyć grzebania przy kikutku.No nic.Będę jutro działać.Obawiam się jednak, że to wszystko będzie do usunięcia i nic nie zostanie. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 23:08 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Dobra.Jutro to kupię.Już zachodzę w głowę ,czym te cholerne muchy odstraszyć żeby mu tam nie siadały.To okropne albo z nim jest już tak kiepsko.Ale wsuwa.Silny jest.Dzisiaj się konkretnie wyrwał.Nawet przestał sobie życzyć grzebania przy kikutku.No nic.Będę jutro działać.Obawiam się jednak, że to wszystko będzie do usunięcia i nic nie zostanie. :|

trzymam kciuki oby się udało i było lepiej :ok: :1luvu: :ok:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 18, 2011 23:09 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

To gotowe kupuje się w aptece. Kosztuje coś ok. 3-4 zł. / chyba :roll: - dawno nie kupowałam to nie pamiętam/. Barwi na fioletowo i to na solidnie fioletowo. Jak ogonek czarny to posmaruj kilka razy i będzie prawie czarne to nie będzie takie widoczne... Uważaj na ręce bo jak się pobrudzisz to zejdzie dopiero ze skórą :ryk: . Ale wysusza fajnie.......
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 23:12 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kikucik jest różowy.Na koncu to wogóle sama skóra.Musiałam mu wyciąć trochę futra i odkazić, bo muchy jaja zniosły.Będzie wyglądał idiotycznie.Coż.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 23:15 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Ktoś pisał na forum, że kot jest jedynym zwierzęciem domowym, któremu uszkodzony ogonek może zaschnąć i odpaść 8O nawet jakaś fotka była. Fiolet nie odstrasza much, żaden antybiotyk tego nie robi czy środek odkażający, po prostu goi ranę
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sie 18, 2011 23:25 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Ale Ogonkowi juz odpadł ogonek.Wiele lat temu.Wysuszył się wtedy całkowicie.Ogonek gdzieś poszedł i wrócił juz bez niego.Wisiał mu taki strączek jak od fasolki.Okropnie mu przeszkadzał.Ale on był wtedy diabelsko dziki.Po tym urazie miał do mnie wogóle niezbyt przyjazny stosunek.Tylko dlatego ze wyczaiłam jego baze latałam tam dwa razy dziennie z kąskami i lekami.No i jakos się udało.Musiał mu przywalić samochód ,bo miał też bezwład tylnych łapek.

Myślisz ze ten kikucik się sam zasuszy?Tam jest teraz rana wydaje mi się po ugryzieniu przez psa.

Mój Rudzik jest po identycznym urazie.I gdybym tego nie widziała na własne oczy, jak to sie stało, pewnie bym sądziła ze jakiś pies albo człowiek mu to zrobił.A on przebiegał ulice i było tylko fruu.Futro poleciało do góry a potem dwa tygodnie prawie mi sie na oczy nie pokazywał.Był opuchniety obolały.Zostawiałam jedzonko i leki i w koncu do mnie wyszedł.Ale długo sie nie pocieszył.Za miesiac ktos go próbował otruć i wtedy juz wyladował u mnie.Dwa tygodnie o niego walczyłam.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2011 23:31 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Generalnie to ja bym wolała żeby ten kikucik mu zostawić.On sobie tak fajnie nim merda jak się cieszy.No taki ryś prawie z niego.No nic Dziewczyny idę sprzątać kuwety ...czyli to czego najbardziej nie lubię. :|

Dobranoc. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 19, 2011 8:06 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Pozdrowienia dla moich wirtualnych podopiecznych Elizy i Merlinki :P

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 19, 2011 12:19 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Maria Szczyglińska pisze:Pozdrowienia dla moich wirtualnych podopiecznych Elizy i Merlinki :P


Dziękujemy Kochana że zaglądasz. :D :1luvu: Twoje dziewczyny w dobrej formie.Eliza mnie zaskakuje.Ma już swoje lata, a jednak jest silna, mocna.Ma apetyt.Te najstarsze pokolenia są najsilniejsze, najbardziej mocne i odporne. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 19, 2011 12:21 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Widziałam Ogonka.Kikucik ma w sobie sporo ropy.To taka dosć spora otwarta rana.Ale maść już chyba zadziałała.Muchy nie siadają.Ogólnie kot w znacznie lepszej kondycji.Potem jadę na opatrunek.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, moniczka102, Nikolayprofs i 79 gości