Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

[asia2]

Oj tam, muuuusi się udać

ja też tak myslę

[asia2]

Oj tam, muuuusi się udać

ja też tak myslę

musi bo góra coraz bardziej zajęta
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131398

[Moha]

Ten nasz Grochu to niezły cwaniaczek Kombinuje skubaniutki jak tu zostać u Asi

[asia2]

chcialabym móc go zapewnić, ze u mnie zostanie wtedy może przestałby chorować. Jednak moje koty- czyt. jeden z nich zwłaszcza nie są obojetne na inne dorosłe.

[Myszolandia]

Ten nasz Grochu to niezły cwaniaczek Kombinuje skubaniutki jak tu zostać u Asi

identyczna myśl mi z głowy nie złazi od jakiegoś czasu

[joshua_ada]

Ten nasz Grochu to niezły cwaniaczek Kombinuje skubaniutki jak tu zostać u Asi

identyczna myśl mi z głowy nie złazi od jakiegoś czasu

Taki koci spryt i zmysł.

[Myszolandia]

Taki cFaniak

Zauważyłam joshua,że piękny masz ten banerek z tęczą

[joshua_ada]

Taki cFaniak

Zauważyłam joshua,że piękny masz ten banerek z tęczą

Ale smutny...tęsknię. I zostały też wspomnienia, zdjęcia i filmy.

[Myszolandia]

Taki cFaniak

Zauważyłam joshua,że piękny masz ten banerek z tęczą

Ale smutny...tęsknię. I zostały też wspomnienia, zdjęcia i filmy.

wiem,domyślam się ,czuję
Ale jest bardzo piękny,widać jak bardzo je kochałaś,ehhh,takie życie

[asia2]

Groszek ma humor dobry, robi kupy jak trzeba, je coraz lepiej ale fluka jak patrzę

[Myszolandia]

No bo to jegomość Groszysław Wspaniały jak wiemy nie?

[asia2]

Grosiu zdecydowaną część dnia spędza przed drzwiami łazienki w której siedzą piwniczne maluchy.
Gada do nich, wierci się na boczki i widać, że bardzo potrzebuje kontaktu.
Maluchy też siedzą pod drzwiami czasami i odpowiadają na zaczepki.
Dziś rudy - odratowany z zapalenia płuc maluch nawet wyszedł mi z łazienki kiedy do niej wchodziłam. Groszek wtedy zajęty była jedzeniem , na szczęście. Chodzi tylko o białaczkę. O nic więcej bo Grochu nie zrobi im nic złego.
To bedzie coraz częsciej. Maluchy są żywsze i odważniejsze.
jak pisałam wcześniej chcę Grocha dopuścić do reszty szczepionych kotów.
Dziś zaszczepiłam Biesa Piłuna Horusa , który po pierwszym wyniku słabo dodatnim na feLV spędzał mi sen z oczu. Okazał się ujemnym. Jesze 2 tygodnie i może się uda połączyć robaczki.
Boję się trochę. Chciałabym aby ktoś kto ma w dom takie zestawienia opowiedział mi o tym. Teraz na ten wątek zagląda nie wiele osób. Nie wiem czy zadać pytanie poza watkiem? Wiem że funkcjonuja koty białaczkowe ze szczepionymi. Na co uważać? Czy zagrożenie dla szczepionych nadal istnieje ?

[Myszolandia]

musisz go nagrać ,jak maluchom Grochu tłumaczy z kociego na swój o co k'mon padnę chyba

No własnie zauważyłam,ż emaluchno cosik ludków tu zagląda,moze ktoś czyta to pomoże?
Ja niestety w tym Asiu nie pomogę,bo jeszcze nie miałam do czynienia z białaczkowcami
Ania61 ma kociaki białaczkowe i zdrowe też,moze jej się na pw zapytaj?a jak nie to gdzieś na forum był temat bialaczkowców zdaje się
Tylko jakbyś się Ani pytała,to moze Ci z opóźnieniem odpisać,bo biedna ma zmartwienie Gagusią ,bo słaba Słodzinka
Tu jest jej wątek

viewtopic.php?f=1&t=122446&start=810

[asia2]

No i zakatarzył się i znowu słabo słyszy
Nie wiem kiedy to się skonczy.
Na razie nie bakteryjnie ale diabli wiedzą co bedzie za chwilę. Grochu wirusa ma w sobie cały czas i byle co wzmacnia to cholerstwo.
Dałam mu afrin a potem jeszcze może inhalacje zrobię. Nie wiem tylko czy mam jeszcze jakieś zioła.

[maja_brygida22]

Grosiu, nie kombinuj!!! Zdrowiej szybciutko! Nasze Footra też tak kombinowały, co chciałam dać ogłoszenie - zaczynały chorować - efekt - przez ostatnie dwa lata nie udało mi się wyadoptować ani jednego tymczasa - zostały wszystkie trzy...