[WRO] piękna czarna COCO, już w DS u Lolci81 :)

[Lolcia81]

Fotek na razie nie mam ale może się zmobilizuję i zrobię przed weekendem

Wczoraj wróciła moja córeczka z wakacji i ładnie się bawiła z Coco piłeczkami, myszkami, itp, a dzisiaj poszli do sklepu i kupili jakies nowe zabawki siedze w pracy to jeszcze nie wiem jakie

Coco grzecznie je i załatwia się do kuwetki, jest jeszcze troche płochliwa ale już coraz mniej.
W dzień jest bardzo grzeczna, aż za bardzo, nawet wczoraj się bałam czy nie jest chora, bo cały czas spała, niespecjalnie chciała się bawić, leżała u mojej córki na kolankach w kocyku jak maskotka
Ale w nocy piłeczki latały jak ping pongi, zjadla cała michę, kuwetę odwiedzila i dzisiaj rano tez sie bawiła więc chyba po prostu była wczoraj śpiąca

To tyle na razie
Jak będę miała więcej czasu napiszę jeszcze

Pozdrawiam
M.

[sroka7]

Super wieści! fajnie, że Coco dogaduje się z Twoją córcią na pewno słodko razem wyglądają Oby dalej bawiły się zgodnie!!

[JOOAŚKA]

miziaki dla ślicznej Coco

[Lolcia81]

Wczoraj nas Coco troche wystraszyla, bo dostala biegunki i zdawalo mi sie ze troche takiej jakby z krwia...
Ale weterynarz powiedział, zeby na razie nie panikowac, zostwic jej tylko wode do rana i obserwowac. Tymbardziej, ze poza biegunka kotu nic nie dolegalo, bawiła się, jadla , pila...
No i tak zrobilismy, zabralam miske z jedzeniem i od tamtej pory qpki nie było wiec moze bedzie dobrze.

Agness78, ona u ciebie jadla tez te Gourmety Gold czy tylko animonde i RC ? Moze jej te gourmety nie podeszly i stad ta biegunka?

W kazdym razie nasypałam jej rano troszke suchego rc kitten , zjadla, i zobaczymy co bedzie dalej

Pozdrawiamy

[Agness78]

Wczoraj nas Coco troche wystraszyla, bo dostala biegunki i zdawalo mi sie ze troche takiej jakby z krwia...
Ale weterynarz powiedział, zeby na razie nie panikowac, zostwic jej tylko wode do rana i obserwowac. Tymbardziej, ze poza biegunka kotu nic nie dolegalo, bawiła się, jadla , pila...
No i tak zrobilismy, zabralam miske z jedzeniem i od tamtej pory qpki nie było wiec moze bedzie dobrze.

Agness78, ona u ciebie jadla tez te Gourmety Gold czy tylko animonde i RC ? Moze jej te gourmety nie podeszly i stad ta biegunka?

W kazdym razie nasypałam jej rano troszke suchego rc kitten , zjadla, i zobaczymy co bedzie dalej

Pozdrawiamy

Hej,

Ojoj... oby to tylko jakaś niestawność. Ona jadła u mnie tylko Animondę Carny, ale nie było już koło mnie więc kupiłam wyjątkowo Goutmenty. Nie sądzę żeby jej zaszkodziły bo ona są bardzo delikatne, ale może faktycznie lepiej nie mieszać, nie wiem
Niedługo Coco się dostosuje do spania nocnego to w dzień będzie więcej brykać. Teraz chyba przestawiła sobie dzień z nocą Sprawdź czy nie podgryza jakiegoś kwiatka doniczkowego ( jeśli macie), czasem to też może być przyczyną biegunki. Trzeba sprawdzić czy nic toksycznego nie macie ( z kwiatów). Trzymam kciuki żeby szybko panienka doszła do siebie.

[Lolcia81]

Mam nadzieje ze juz bedzie dobrze:) Na razie mam sygnały z domu, że kupy nie bylo, wiec chyba dobrze

A kota całą noc szalała aż się jej pańcio wkurzył tymbardziej ze my nie mamy drzwi na tym wynajetym, tylko do Hani pokoju i lazienki, wiec nie mozna jej bylo nawet do przedpokoju eksmitowac, hihi

Mam nadzieje ze sie przestawi

[turkawka]

My ze Sznurusiem mieliśmy metodę "wykończyć potwora porzed spaniem czyli intensywne zabawy z bieganiem do utraty tchu czyli nie spimy w dzień"

[turkawka]

A co do biegunki, to ja mam powiedzenie, że "jedna luźna kupa wiosny nie czyni"
Ale faktycznie pomyślcie o kwiatkach (cle chyba nie widziałam u Was nic). Zmiana jedzenia mogła tak na nią podziałać, to zupełnie normalne. I jak Sznurek był mały, to jak dostał biegunki, to pierwsze co robiłam, to było molestowanie wujka weta przez telefon

[Lolcia81]

My wczoraj molestowaliśmy jakąś inną wetke bo akurat doktorek i Eliza jakimś goldenem byli zajęci A jest tam jeszcze taka Marta, też bardzo sympatyczna

Co do kwiatków, to tak jak Ania zauważyła - nie mamy ani jednego co się na nowym domku na pewno zmieni, oczywiście same bezpieczne

Póki co z Coco jest OK, co prawda ma focha na pana za nocke, ale do mnie i do Hani przychodzi

[Agness78]

Co u małej Coco?

[Lolcia81]

Coco ok, je chwilowo tylko suche i kupki są ok
Napisze wiecej potem bo jestem chwilowo na kartonach i bez netu.

Papa

[Agness78]

super, to jak się już oragniesz to czekamy na fotki
Mała napewno już nie jest taka "mała "

[Agness78]

co u Coco słychać?
Czekamy na fotki, dacie radę coś pstryknąć?

[Lolcia81]

Witam ponownie:)

Strasznie długo nic nie pisałam, ale w pracy miałam masę roboty, neta w domu niet, i w ogóle jakoś się nie mogłam zebrać...

No, to o tym co u nas

Coco urosła Jak patrze na jej pierwsze zdjęcia w tym wątku to wierzyć mi sie nie chce że była taka malutka
Ogólnie chowa się zdrowo i tfu tfu nic jej nie dolegało.
Przezylismy juz pierwszą rujkę (wrrrr, mielismy momentami mordercze myśli ) i gdzieś tam przy marcowych promocjach pomyslimy o sterylizacji.

Ogólnie Coco jest bardzo proludzkim i gadatliwym kotem. Jak kłade sie spać to przychodzi i układa sie gdzieś na mnie, mruczy, mizia się i jest kochana:) Ale wariatka z niej też jest potrafi z rozpędu wskakiwać na ściany do połowy wysokości albo albo odbijać się z hukiem od drzwi wejściowych żeby zaraz siedzieć na parapecie w przecinym kącie mieszkania i ogólnie rzecz biorąc mogłaby nie robić czasem takiego rabanu w nocy ale i tak jest slodka:) Mojej córce pozwala się nosić na rękach, miziać i na inne sposoby maltretować Ogólnie fajna kota z niej
Czasem troche żałuję, że nie wzięlismy parki od początku bo może spałyby razem w nocy i byłoby spokojniej (albo szalałyby we dwójke i byłoby jeszcze gorzej, hihihi) ale tak jak jest jest ok

Jak mi się uda to wieczorem wkleję jakąś fotkę:)

Pozdrawiam
Mariola

[Lolcia81]

Coco po prostu NIE DA SIE zrobic normalnego zdjęcia za szybka jest

Wklejam najlepsze jakie wyszło, u pańcia na brzuchu



Uploaded with ImageShack.us