Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Tutaj tez byla tragedia - viewtopic.php?f=1&t=122646&start=0
A jednak przy pomocy finansowej forumowiczow dziewczynom ogromnym wysilkiem i poswieceniem - udalo sie. Walcza dalej i za to im czesc i chwala :ok:

skwareek pisze:Trzymam kciuki za jutrzejszą łapankę. Oby ciężarne się złapały .

mam nadzieję, że takie wylezą... dzisiaj nie objawiła się ani jedna dostojna kocica w stanie błogosławionym

chyba, że w bardzo niezaawansowanym.

zapraszam na bazarek na sterylki - link w podpisie

dziewczyny tam w drugim punkcie jest czarna kotka ( czarna z białym chyba) ona miała strasznie ogromny brzuch

my za godzinę jedziemy na operację i odbiór kociaka ( z wrzodem)

Tajemniczy Wujek Z. czy wczoraj było to maleńkie bure kociątko praktycznie bez oczu? to co uciekło nam za ogrodzenie

Moje małe jedzą jak smoki...od rana była panika o jedzenie, w nocy tak pięknie skorzystały z kuwety, że aż musieliśmy sprzątać bo nie dało się spać :roll:

Najbardziej chore oko z krwistoczerwonego zrobiło się białawe.. nie wiem czy to dobrze czy żle, ale mam wrażenie, że jest mniej spuchnięte. Dziś jedziemy do weta, więc założę malcom wątek i tam już będę zdawała relacje.
Strasznie bidne te oczka..nie chcę nawet myśleć jak wyglądałyby za tydzień-dwa gdyby tam zostały :cry:

[quote="Anna Rylska"
my za godzinę jedziemy na operację i odbiór kociaka ( z wrzodem)[/quote]

Aniu daj znak jak malec się ma

Anna Rylska pisze:Tajemniczy Wujek Z. czy wczoraj było to maleńkie bure kociątko praktycznie bez oczu? to co uciekło nam za ogrodzenie

Nie, nie było. Ale nie wiem, czy to co złapaliśmy nie było właśnie nim. Ono miało posklejane ropą powieki, ale w chwili stresu mogło mu się to oko otworzyć.

maluszek z usuniętym wrzodem już u mnie, to dziewuszka, bardzo przymilna, ugniatała mi rękę
drugie kocie już zawiezione na operację, odbiór jutro
później wstawię zdjęcia

BARDZO PROSIMY O POMOC PRZY STERYLKACH

potrzebny convalescent, recovery, żwirek, przy 6 idą ogromne ilośći

kociaki są bardzo zarobaczone, mi.in. mają toxocara cati, gdyby ktos miał środki odrobaczające, cestal, aniprazol będę wdzięczna, bardzo wdzięczna

Czesio 6.04.2015 [*]

Dziewczyny. Proszę o numer konta. Obiecałam taizu, że wpłacę pieniążki w zamian za co ona prześle mi dwa zeszyty o rybach ( dodatek do Gazety Wyboczej )

viewtopic.php?f=20&t=99234&p=7837509#p7837509

Muszę się wywiązać z obietnicy

na leczenie maluchów i karmę do Ani Rylskiej, na sterylki na razie do mnie, dopóki jakaś fundacja nie użyczy konta ;-)

Dt PILNIE potrzebne.. bez nich maluszki nie mają szans...

'moje' dwa szkodniki.. są na prawdę malutkie...

Uploaded with ImageShack.us

Fleur, paczka poszła priorytetem. Myślę, że jutro dotrze. Trzymam :ok:

za akcję łapania kotek.

Kochani!! Bank już się przebudził, datki sterylkowe przyszły. Dziękuję Wam :1luvu:

W imieniu tych pękatych mamusiek i ich ślepawych pociech.

Rozliczenie;

20 zł - 7ksiezyc z bazarku
50 zł - p. Renata z Muszyny (nick?)
624,96 zł - ChershireCat (w tym 100 na karmę)
100 zł - Szymkowa
100 zł - edii
50 zł - Moha
90 zł - taizu
90 zł - p. Patrycja z Rędzin (nick?)

suma:

= 1124 zł 96 gr.
(w tym 100 na karmę)

nie będę z tego potrącać na karmę, którą już dałam. odkupię wolszczakom ze swojej kieszeni. ja i TŻ sponsorujemy też jedną sterylkę u dr Kopackiego - 180 zł.

wezmę z całej sumy to przeznaczone 100zł od ChershireCatki i jeszcze trochę - jeśli mam też obok łapania podkarmiwać. Czy ktoś miałby coś przeciw? Lub sugestie co kupić? Ania Rylska podsunęła mi to: http://www.telekarma.pl/p6904/sanabelle ... szetki.htm przydałoby się jeszcze jakieś mokre.

w zooplusie w pakietach animonda w puszkach wychodzi po 1,41 za 100g, bozita za 0,97 gr za 100gr

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum