Mam problem z kotem. Kot ma 3,5 miesiąca i zachowuje się dość dziwnie. Kot od urodzenia mieszkał z kocicą nad garażem u moich rodziców. 9 dni temu został przywieziony do mnie i cały czas jest w mieszkaniu. Kocurek od początku zachowywał się lekko gapowato. Aczkolwiek po wypuszczeniu go do kuwety tylko raz zapomniał się i zrobił kupę na fotelu ale podczas zabawy, więc mógł się zapomnieć. Dwa razy też oddał mocz po za kuwetę raz na klapki prysznicowe i raz na torebkę.
Problem jest taki: Kot w zasadzie prawie się nie liże nawet jeśli jest brudny. Szczególnie nie wykazuje żadnych chęci do lizania się po wyjściu z kuwety. Potrafi nawet wejść w odchody i tak wybrudzony iść dalej.
Przy okazji nie wiem dlaczego ale kot bardzo często wydaje odgłosy mruczenia nawet jeśli nikt go nie głaszcze a on po prostu leży obok nogi (nawet nie dotyka jej).
Czy może być to jakaś choroba? Doradźcie.