Lublin. czerń zawsze trendy, na ten sezon polecamy Bebzona!

Zaraz im chyba łepki poukręcam z tych chudych szyjek ... :evil:

Znalazły sobie świetną zabawę ...wyciąganie żwirku z kuwety (mają takie duże drewniane wałeczki) i przepychanie go pod drzwiami ... w dużych ilościach ... No i izolacja od moich footerek, a zwłaszcza Ziabolka - poszła się ...wietrzyć ... Poza tym prują mordki, że głodne ... a zeżarły już dzisiaj 3 saszetki RC ...nie mam więcej

suche jest bleeee...

to chyba u nich rodzinne... bo inaczej jakim cudem przez całe mieszkanie zostałby przetransportowany CZYSTY żwirek? gdyby chociaż był zużyty, sklejony, to jakoś by się dało. a takie czyste i suche to jak ja się pytam? na dodatek po co w takich ilościach? plażę kamienistą chce sobie zrobić czy co?
a, no i oczywiście, ze suche dla kociąt jest beee. za to owocowe [tak, owocowe...] gerberki są cacy.

novacianka pisze:t
za to owocowe [tak, owocowe...] gerberki są cacy.

brokuły i fasolkę szparagową też lubi :mrgreen:

komu kota-jarosza, komu? :mrgreen:

o matko...ale macie wymagające koty :wink:

nic, zupełnie...żadnego odzewu na ogłoszenia :?:

Przez noc pół żwirku "wyszło" z kuwety za drzwi ... część "weszła" także do miseczki z wodą ...No dlaczego one jeszcze mają łepki ... nooo :mrgreen:

bo ich kochasz... :roll:

no ja chyba bebzona pokochałam :roll:

pomimo tych kradzieży... skarpetek, chusteczek, pojemnika z soczewkami, okularów, psich szelek, tuszu do rzęs a nawet buta

bo jak tu nie pokochać kogoś, kto rano wgapia się hipnotycznie w śpiącego delikwenta, a jak już obudzi tym gapieniem się to przyłazi, ćwierka, 'buca' łebkiem i... daje dzióbki :1luvu:

było... zgłoszenie? bo nie wiem właściwie jak to nazwać. wysłała baba smsa, że nie może się do mnie dodzwonić. a ja nie mam ani śladu jej telefonów - ani nieodebranych połączeń, ani smsa z sieci [jak z kimś gadam a ktoś próbował się w tym czasie dodzwonić, to sieć mi wysyła smsa z informacją o tym]. tak mnie źle 'tyka' w środku. skoro żałuje kasy na to, żeby zadzwonić [bo tak odbieram], to raczej w razie potrzeby kota leczyć nie będzie, tak mi się wydaje. niech mi ktoś coś poradzi

Masz rację.Jak komuś zależy , to dzwoni i już! :ok:

no i jednak dobrze mnie 'tykało'. kobita chciała kota, a dopiero później się okazało, że zapomniała spytać współlokatora o zgodę.
dooomyyy, gdzie wy kurde jesteście nooo :?:

Może pozmieniaj zdjęcia?
Ludzie jednak zwracają uwagę najpierw na zdjęcia. Muszą być bardzo ładne.
Wiem, jak to brzmi, ale tak działa mózg człowieka. :roll:

Anda pisze:Może pozmieniaj zdjęcia?
Ludzie jednak zwracają uwagę najpierw na zdjęcia. Muszą być bardzo ładne.
Wiem, jak to brzmi, ale tak działa mózg człowieka.

To ja jeszcze poproszę instrukcję robienia ładnych zdjęć czarnym kociakom, które przemieszczają się z prędkością światła ...

... Nie ma szans na ładne zdjęcia tych bebzonów, które są u mnie ... tylko to jedno z wytrzeszczem spod kocyka ... :mrgreen:

Anda pisze:Może pozmieniaj zdjęcia?
Ludzie jednak zwracają uwagę najpierw na zdjęcia. Muszą być bardzo ładne.
Wiem, jak to brzmi, ale tak działa mózg człowieka.

a ja nie mam aparatu

a ten w telefonie daje efekt ciemnej bezkształtnej plamy

Ludzie kupują oczami.Za domki. :ok:

Lublin. czerń zawsze trendy, na ten sezon polecamy Bebzona!

Kto przegląda forum