Sisi już w domu

[olafen]

No to dobrze, ze niektórzy też ze schroniska biorą zwierzątka. Moja koleżanka też wzięła małego psiaka ze schroniska. Ale często spotykam się z opinią, że zwierzęta w schronisku są narażone na choroby i dlatego wielu ludzi woli od prywatnych osób wziąć, z czym się nie zgadzam. Te zwierzątka w schronisku też pragną być przecież kochane

[jasia0245]

Słusznie - ale biorąc od kogoś z domu to wiemy jakie to zwierzątko jest. Jakie ma nawyki, dobre i złe strony. Natomiast ze schroniska nic się nie można dowiedzieć chyba, że zwierzątko tam przebywa dłużej.

[olafen]

Niby tak, ale tam są weterynarze, i zwierzątka też są dopatrzone odpowiednio

[olafen]

A jak tam u ślicznych koteczek ?

[jasia0245]

Tak spała ostatnio Sisi, z noskiem w kocu.

[jasia0245]

Czyż nie jest rozkoszna?? Jaka zaokrąglona na grzbiecie. Nie jest jednak gruba. Sisi już wybiera co lubi.

[jasia0245]

Moja Sisulka.

[jasia0245]

Tak mi dzisiaj pomagała Pusia.

[jasia0245]

A tutaj to już całkowicie ją znużyło. Pusia zawsze jest teraz po sterylce przy mnie. Biurko i drukarka to jej niemal stały punkt obserwacyjny.

[Broszka]

czy dobrze widzę papiery księgowe?
nie dziwię się że Pusia taka senna - jak ja siadam nad fakturami to też od razu zasypiam

[olafen]

Czyli kotki czują się jak u siebie w domku

[jasia0245]

tak dokumenty - faktury to mój zawód.

[olafen]

Ależ tu cicho ostatnio. Pani Jasiu, a gdzież pani werwa, gdzież kocie opowieści

[jasia0245]

Pomału chyba zanika. Szykuję się pomalutku na urlop.

[olafen]

No to szkoda, tak ciekawie było poczytać o koteczkach