Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Moczenie suchej karmy nie do natychmiastowego spozycia to nie jest najlepszy pomysł, tam są składniki, które stanowią po namoczeniu pozywke dla bakterii. Wiele kotów takiej namoczonej karmy nie rusza

Lemoniada pisze:Koszmar! Jak daleko jest na cmentarz ze stacji PKP?

bardzo blisko, 6 minut drogi

karmę namaczam tylko domu, zazwyczaj kociakom lub chorym, na ulicy nigdy tego nie robiłam, tak do zostawienia
myślę, że tu kociaki trzeba odkarmić, muszą dostać dobre, energetyczne żarcie, tam są same chore szkielety- przynajmniej na razie
bozita będzie ( wg mnie) dobra, jest mięsna i miękka

Lemoniada ciesze się, że tu dotarłaś!

droga jest prosta i jest bliziutko

Moje kociaki słabiutkie, placuszki małe leżą, czekoladka bez oczka ma apetyt, o dziwo to on jest w najlepszym, stanie w tej chwili, oczy są brzydkie bardzo

nawet w banerku widać, jak siedziały na grobach - łepek im opadał na to lastryko

a tych bardzo słabych i chorych zostało tam jeszcze dużo, dużo zostało małych kociaków :cry:

Potrzebne DT

DT u mnie odpada, ale mogę pomóc w łapaniu i karmieniu kotów. Mam bilet miesięczny na tej trasie, więc dojazd nie kosztowałby mnie nic - dobrze, że to blisko stacji, bo jestem niezmotoryzowana. Tyle, że nie mogę tam jeździć regularnie, bardziej z doskoku w różne dni

I najwcześniej za dwa tygodnie, dopiero co zaszczepiłam kotę...
Gdzie jest konto do przelewów?

Śniły mi się dziś te maluchy...

Dziewczyny, moze jestem przeczulona, ale izolujcie te kotki od swoich. Te dwa maluchy z lastryko siedza jak kociak z pp, którego przed chwila ogladałam na wątku instruktażowym o jej leczeniu

Lemoniada pisze:DT u mnie odpada, ale mogę pomóc w łapaniu i karmieniu kotów. Mam bilet miesięczny na tej trasie, więc dojazd nie kosztowałby mnie nic - dobrze, że to blisko stacji, bo jestem niezmotoryzowana. Tyle, że nie mogę tam jeździć regularnie, bardziej z doskoku w różne dni I najwcześniej za dwa tygodnie, dopiero co zaszczepiłam kotę...
Gdzie jest konto do przelewów?

każda pomoc będzie na wagę złota! konto powiedzmy tak - na karmę, leki i budki - do Ani Rylskiej, na sterylki i karmę - do mnie.

taizu pisze:Dziewczyny, moze jestem przeczulona, ale izolujcie te kotki od swoich. Te dwa maluchy z lastryko siedza jak kociak z pp, którego przed chwila ogladałam na wątku instruktażowym o jej leczeniu

mam nadzieję, że to nie to...

moje prywatne bez PP też tak czasem drzemie, może to nie to...

co do higieny - ja zawsze na karmienia wożę ze sobą specyfik tego rodzaju:
http://www.libertygroup.pl/files/SPLASH_GEL_2.jpg jest dostępnych wiele firm i rodzajów. Ostatnio chyba zostawiłam jedną buteleczkę na cmentarzu wolskim :roll:

tfu tfu tfu nie pisać mi tu takich rzeczy, bo dwa maluchy jadą do mnie na tymczas a ja nie jestem dobra w takie choroby :!:

Fleur pisze:
Lemoniada pisze:DT u mnie odpada, ale mogę pomóc w łapaniu i karmieniu kotów. Mam bilet miesięczny na tej trasie, więc dojazd nie kosztowałby mnie nic - dobrze, że to blisko stacji, bo jestem niezmotoryzowana. Tyle, że nie mogę tam jeździć regularnie, bardziej z doskoku w różne dni I najwcześniej za dwa tygodnie, dopiero co zaszczepiłam kotę...
Gdzie jest konto do przelewów?

każda pomoc będzie na wagę złota! konto powiedzmy tak - na karmę, leki i budki - do Ani Rylskiej, na sterylki i karmę - do mnie.

Czyli do Ciebie, bo na sterylki. Poproszę o PW

Jest większa tragedia niż mysleliśmy, kotów jest dużo więcej, miasto Brwinów nie sterylizuje w tym roku.
Są 2 jeszcze miejsca do karmienia, gdzie są koty,kotek w ciąży do cięcia na już jest ok. 10, a w sumie ok. 20, kociąt tyle samo, może 3-4 mniej
Złapaliśmy dziś 3 kociaki -2 rano jadą do Krakowa
Jednego ok. 6 tyg. z masakrycznym wrzodem na oku - wielkości orzecha włoskiego, kot na CITO jest już na operacji, we wtorek odbiór - PROSZĘ może ktoś zabrać go na tymczas, BŁAGAM, inaczej trafi do mnie ale ja tez muszę jakoś żyć, jeść.
Tam jest dramat, prawdziwy dramat!
Ale to nie koniec jeszcze- we wtorek musi być tez operowany ten kociak bez oka co jest u mnie, oko trzeba oczyścić i zaszyć

Wszystkie moje kociaki robią normalne kupki, dwa złapane dziś waleczne były bardzo.

POTRZEBNE pieniądze na sterylki, będzie ich dużo, bardzo dużo, kilka kotek zaraz się rozsypie!
Potrzebna karma, leki.

Kto jeszcze przyłączy się do pomocy :?:

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum