po_prostu_kaska pisze:Moja Maja uwielbia jogurty i serki homogenizowane, też zawsze wylizuje to co zostanie Ale o kocich amatorach kawy nie słyszałam
Jaki pan, taki kram czytaj: u mnie mieszkają same dziwaki. Frania przecież mnie kiedyś ugryzła w pogoni za kawą. Siostry kochają kawę, aczkolwiek oczywiście nie dostają, więc się awanturują. Albo, jak Pralcia - chwila nieuwagi - i chociaż wyliże brzeg pustego kubka .
Witam u Brysia,już mam zawrót głowy od tych wątków.Myślałam,że Nero , bidule w schronisku i Bryś to trzy w jednym.Okazuje się,że to oddzielne wątki.Matuchnokochana chyba muszę wziąć ze dwa dni urlopu od Forum,bo dostaję pomieszania zmysłów. Pozdrawiam jak się okazało na nowym wątku i całusek w nosek dla Brysia,a co tam,że mokry
Zapraszam na mini bazarek z tą samą marynarką co dla Lajli może pójdzie + czapka i szaliki ( nic innego nie mam )na umierające maluchy u horacy7.viewtopic.php?f=20&t=131720
W natłoku zmartwień wszyscy powoli zapominają, że Bryś po prostu szuka domu A Bryś to cudowny kot. Każdemu przydałby się taki kocurek. Domku, zastanów się, Bryś czeka.